Hej wszyscy, cóż, część 2. Wyglądało na to, że siedziałem na ścianie przez kilka godzin. Bolało mnie przebywanie tam z rozłożonymi nogami i musiałem się wysikać, ale myślałem, że nie wolno mi pozwolić. W końcu kobieta, która mnie tam umieściła, wróciła i mocno uderzyła mnie w cycki, co sprawiło, że zacząłem płakać. Boże, gotowa mała suko? powiedziała z pomrukiem w głosie. Tak Pani, jestem gotowy. Powiedziałem jej. – Cóż, zobaczymy, ale teraz nie masz wyboru. Powiedziała i założyła mi opaskę na oczy, żebym w ogóle nic nie widział, była całkowita ciemność. Słyszałem ludzi poruszających się, rozmawiających i komentujących niewolnika, który był...
1.3K Widoki
Likes 0