Mówię: Cóż, jesteśmy... wszyscy trzej usiedliśmy w restauracji. Zamówiliśmy nasze jedzenie i po prostu czekamy Mówię: Rozmawiamy o bezużytecznych rzeczach, takich jak pogoda i tym podobne. Ale zawsze wracamy do tego, jak olśniewająco wyglądasz. A teraz, kochanie, czy byłabyś tak uprzejma i opisała, w co byś się ubrała? Mówisz: Mam na sobie krótką czarną sukienkę, która sięga mniej więcej do połowy ud, z odrobiną koronki na dole, z pasującymi czarnymi obcasami, 2 cale, ze srebrną sprzączką na pasku. Spłaszczone włosy, które wdzięcznie opadają, i odrobina kredki do oczu, aby podkreślić moje oczy. Mówię: Bardzo piękna... teraz możesz zobaczyć, dlaczego nie możemy...
623 Widoki
Likes 0