Po raz pierwszy od dłuższego czasu budzę się godzinę przed budzikiem. Właściwie spałem dobrze zeszłej nocy. Jestem głodny, więc schodzę na dół po płatki, mając nadzieję, że mama jeszcze się nie obudziła. Nie jestem gotowy, by się z nią zmierzyć. Wchodzę do kuchni i witam się z mamą. Dzień dobry kochanie. Wcześnie wstałeś. Pyta: „Dobrze spałeś?”. – Tak, spałem całą noc – odpowiadam. Dziwię się, że jest szczęśliwa tego ranka. Domyślam się, że twój pas cnoty zadziałał - mówi. Nigdy dużo o tym nie myślałem. Jednak wydaje mi się, że zadziałało, chociaż chcę, żeby to się nie powiodło. Kontynuuje: „Porozmawiajmy o...
1.1K Widoki
Likes 0