Kareem jest 22-letnim studentem. Ma coś w rodzaju ładnej chłopięcej twarzy; bardzo gładko układa zarost. Ma około 5 stóp i 10 cali wzrostu, jest drobnej budowy, a jego skóra ma kolor lekko kremowej kawy. Kareem już dawno zaakceptował, że jest gejem, ale nie jest gejem typu „pedał”, który chodzi, zabawnie mówi i nosi dziewczęce ubrania. Jest po prostu bandyckim typem faceta, który naprawdę kocha kutasa; że tak powiem "handel". Cóż, na pierwszym roku college'u czeka go znacznie więcej, niż się spodziewał, kiedy zakochuje się w swoim współlokatorze z wiggerem…
Punkt widzenia Kareema:
Byłem trochę zdenerwowany na początku roku szkolnego, kiedy poznałem mojego nowego współlokatora; ten szalenie wyglądający biały chłopak o imieniu Chris. Ma 25 lat i jest wyższy ode mnie, około 6 stóp 4, i ma naprawdę szorstki wygląd. Myślę, że moim najlepszym porównaniem jest to, że wygląda jak typ czarnucha, który wychodzi co drugą noc, wraca do domu najedzony i bije swoją żonę. Ze swoją rozczochraną fryzurą, torsem pokrytym tatuażami, lodowatymi, ciemnoniebiesko-szarymi oczami i szczupłą, ale muskularną sylwetką, nie będę kłamać, na początku mnie przerażał, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak właśnie wyszedł z więzienia ; odsiedział trzy lata za jakieś gówno związane z narkotykami. Ale po tym, jak go poznałem w ciągu pierwszych kilku tygodni szkoły, okazał się naprawdę fajnym gościem. Może wyglądać szorstko, ale jest naprawdę wyluzowany i wyluzowany i uwielbia codziennie brać to wilgotne zioło. Nie był samolubny; zawsze się ze mną dzielił, ćpaliśmy jak cholera i oglądaliśmy śmieszne filmy, tak jak każdy ziomek.
Jednak z biegiem czasu zacząłem czuć się niekomfortowo w pobliżu Chrisa. Nie wiedział, że jestem gejem (ukryłem swoją orientację na mojej stronie na Facebooku) i nie wiedział, że z każdym dniem coraz bardziej mnie pociągał. Mam słabość do czarnuchów z wyglądem złego chłopca, który naturalnie miał Chris. Cholernie dobrze wiedziałam, że jest hetero i bałam się, że jeśli będzie coś podejrzewał, pobije mnie o cal życia. Więc starałem się jak mogłem, aby moje pożądanie było niskie. Nosiłam okulary przeciwsłoneczne w naszym mieszkaniu, ilekroć chodził bez koszuli, żeby nie zauważył, że gapię się na jego ciało. Nosiłabym miseczki, żeby nie zauważył, że mój kutas twardnieje. Na szczęście niczego nie zauważył. Albo tak myślałem…
Punkt widzenia Chrisa:
Kilka tygodni przed semestrami pewnego wieczoru wróciłem do mieszkania. Już miałem iść chwycić swoje bonga i zapalić, ale wtedy usłyszałem, jak moje imię dobiega z drzwi mojego czarnucha Kareema. Rozmawiał z kimś przez telefon, nie wiem z kim, ale z ciekawości podkradłem się do drzwi i słuchałem…
„Mój czarnuchu, to dobrze, że ten koleś Chris nie potrafi czytać w myślach, bo gdyby mógł, miałbym kłopoty… Chcesz poznać sen, który miałem o nim kilka tygodni temu?… Stary, śniło mi się, że Byłam jego nową towarzyszką z celi w więzieniu, a on… on… on zrobił ze mnie swoją sukę. Bił mnie, bił, a potem zaczął mnie gwałcić, coraz mocniej i mocniej, aż nie mogłem już tego znieść… i obudziłem się i myślałem, że się wkurzyłem, a potem zdałem sobie sprawę, że to szaleństwo… Tak, mój czarnuchu, miałem mokry sen o tym czarnuchu Chrisie pieprzącym mnie jak więzienna suka… Wiem, że nigdy by tego nie zrobił, bo lubi kobiety, ale cholera, wciąż mam fantazje o nim za każdym razem, gdy biję moje mięso… On jest zbyt cholernie seksowny… gdybym mógł, błagałbym go, żeby mnie zgwałcił, mocno, brutalnie i prosto. GRUBE, tak jak w tym śnie, haha, wiesz, że jestem typem czarnucha, który lubi ostro… Nie Nie widziałem, jaki ma wielki kutas, ale zawsze wyobrażam sobie, że to gówno wisi jak koń… Nic mu nie mówię, kurwa, by mnie zamordował…
Mój umysł pędził. Na początku byłem trochę zniesmaczony, gdy usłyszałem, jak kolejny KOLEŚ mówi o mnie w ten sposób. W przeszłości słyszałem, jak suki tak gadały, ale to było coś innego. Mój własny współlokator? Czarnuch, któremu pozwoliłem palić swoje bonga i gówno? Ale z drugiej strony, ostatnio zaczęłam nabierać podejrzeń co do tego, jak się przy mnie zachowywał. Nie tylko to, ale nie wiedział, że pieprzyłem się z kilkoma kolesiami w więzieniu. Tak, byłem hetero, ale cholera, niektórzy z tych więziennych kolesi mnie wkurzali i zrobiłem z nich przykład, robiąc dokładnie to, co opisał Kareem. Znęcanie się nad nimi, poniżanie ich i pieprzenie ich tak mocno, że czułem się głupio. Nawet kiedy pieprzyłem dziewczyny, LUBIŁEM być brutalny i dominujący. I odkąd przyszedłem do tej szkoły, nie znalazłem żadnej dziewczyny, która naprawdę lubiła to super ostro. Był tylko jeden, z którym się pieprzyłem, ale potem potraktowała mnie chłodno i nie chciała mieć ze mną nic więcej do czynienia. Teraz mój współlokator mówił, że chce się ostro pieprzyć. Minął prawie miesiąc, odkąd dostałem trochę cipki, więc byłem dość sfrustrowany. Mimo to, gdy usłyszałem, jak Kareem kontynuuje rozmowę przez telefon, poczułem złowrogi uśmiech rozlewający się po mojej twarzy i poczułem, że mój kutas twardnieje. Zdecydowałem, że przez kilka tygodni będę grał na luzie, a potem, jeśli będzie chciał, dam mu to w dupę…
Punkt widzenia Kareema:
Był piątek i wszyscy wreszcie skończyliśmy semestry i byliśmy gotowi na przedłużony weekend ferii jesiennych w połowie października. Około 7:00 tego wieczoru relaksowałem się w swoim pokoju, kiedy zdecydowałem się wyjść z lodówki po coś do picia. Gdy tylko otworzyłem drzwi, Chris wszedł do mieszkania.
„Co tam mój czarnuchu?” Powiedziałem.
Skinął głową, ale nic nie powiedział i poszedł prosto do swojego pokoju, wyglądając na naprawdę wkurzonego. Z trzaskiem zamknął drzwi. Byłam zaskoczona, zastanawiając się, co zrobiłam Chrisowi, że tak się wściekł. Ale cholera, gdyby nie wyglądał jeszcze seksowniej, kiedy był tak wściekły…
Następnie otworzył drzwi, wrócił i podszedł do lodówki, nadal wyglądając raczej jak kamień.
– Wszystko w porządku, bracie? – zapytałem nerwowo.
– Czuję się dobrze, człowieku – powiedział, a ja poczułam ulgę, że nie brzmiał na wściekłego na mnie. „Po prostu jakieś pieprzone czarnuchy próbowały mnie na siłowni. Próbowałem podnieść samochód i gówno. W każdym razie zaopiekowałem się nimi”.
– Skopać ten tyłek, co? Zapytałam.
– Cholernie jasne – powiedział, uśmiechając się. „Sprawiają, że czarnuchy płaczą za mamą”.
"Fajny!" Powiedziałem.
„O tak, sprawdź to”, powiedział i pobiegł z powrotem do swojego pokoju na sekundę, po czym wrócił. – Cała uncja jakiegoś medycznego gówna! powiedział, podnosząc torbę jasnozielonego zioła.
„Cholera, czarnuchu!” Powiedziałem, moja twarz była zmarszczona od silnego zapachu pąka. „To gówno śmierdzi! Założę się, że to nas cholernie odurzy!
"Tak!" powiedział. „Wypalmy się, czarnuchu”.
Pół godziny później pokój wypełnił się dymem, a my płonęliśmy jak cholera. Śmialiśmy się i kaszleliśmy, słysząc swoje szalone historie o palaczach.
„Człowieku, cieszę się, że w końcu mamy kilka dni wolnego, bracie” – powiedział.
– Tak, czarnuchu – odpowiedziałem. „Zbyt dużo pracy i gówno mnie zestresowało. Muszę odpocząć."
Znowu oboje się zaśmialiśmy; byliśmy tak naćpani, że wszystko było po prostu zabawne jak cholera.
– W porządku – powiedział Chris, odkładając bongo na stół. – Muszę cię o coś zapytać, stary.
"Co słychać?" Powiedziałem. Nie spodziewałem się tego i nie wiedziałem, co chciał powiedzieć.
– Chcę, żebyś był ze mną szczery, dobrze? powiedział. „Nie zamierzam cię osądzać ani nic, bo ty i ja stajemy się fajnymi czarnuchami, prawda?”
– Um, tak – powiedziałam nerwowo. Dokąd zmierzała ta rozmowa?
Spojrzał na mnie i chociaż się uśmiechał, w jego oczach było widać twardość.
– Sprawdzałeś mnie, ziomku?
Zrobiłem podwójne podejście. "Czekaj, co?" Powiedziałem, zaskoczony.
– Chyba mnie sprawdzałeś, człowieku – powiedział.
"Co nie!" Powiedziałem trochę za szybko. Czułem, że zaczynam się pocić. Wiedział. Nie miałam pojęcia jak, ale on wiedział!
– Popatrz, człowieku – powiedział. „Ty mój czarnuchu. Jak powiedziałem, nie osądzam cię ani nic. Ale ostatnio stało się to dość oczywiste. Zawsze lubisz moje zdjęcia na Facebooku i tak dalej, nosisz okulary przeciwsłoneczne, więc nie widzę twoich oczu, i myślę, że zaglądałeś do mojego pokoju, próbując zobaczyć mnie nago.
„Bruh, potykasz się!” Powiedziałem, pocąc się jeszcze bardziej. Martwy prezent…
– A ty się pocisz jak diabli.
– Tu jest trochę ciepło.
„Bzdura, czarnuchu”. Położył mi rękę na ramieniu. „Słuchaj człowieku, nie musisz przede mną ukrywać gówna, dobrze? Jak powiedziałem, jesteś moim czarnuchem. I nikt inny nie musi nic wiedzieć.
"Ale-"
– Myślisz, że nie słyszałem, jak rozmawiałeś przez telefon kilka tygodni temu, jak miewasz sny o mnie i takie tam? Myślałeś o mnie, kiedy się waliłeś?
W tym momencie wiedziałem, że na pewno zostałem złapany…
„Cokolwiek dzieje się w tym mieszkaniu, zostaje w tym mieszkaniu”, powiedział Chris, wciąż się uśmiechając.
– Ale myślałem, że jesteś hetero – powiedziałem.
„Jestem, ale nie będę kłamać, przeleciałem kilku kolesi na dole. Pieprzyłem ich, tak jak pieprzę dziwki. Twardy, szorstki, pozostawiając ich obolałych.
Nie mogłem uwierzyć, że mi to mówi i czułem, jak mój kutas twardnieje, przypominając sobie mokry sen, który miałem kilka tygodni temu…
„Czarnuchy zawsze mi mówią, jeśli widzisz okazję, skorzystaj z niej. Mamy teraz doskonałą okazję, bracie. Jesteśmy jedynymi czarnuchami w budynku. Wszyscy inni odeszli, człowieku. Nikt by nie usłyszał gówna.
– Ja… nie wiem, czy…
Jego oczy nagle stały się wredne i wyglądał tak kurewsko SEXOWNIE.
„Przestań pieprzyć, stary. Jeśli masz ochotę na coś małego, po prostu powiedz słowo.
Trzęsłam się pod jego śmiertelnym spojrzeniem, między strachem a podnieceniem. W jego oczach wciąż tkwiło to złośliwe spojrzenie, ale znów się uśmiechał, obejmując mnie ramieniem.
„Nie myśl o tym jak o żadnym gejowskim gównie, mój czarnuchu. Pomyśl o tym jak o… kolejnym poziomie bromancji.
Znowu oboje się zaśmialiśmy. I w końcu się przyznałem.
„Czarnuchu, odkąd cię zobaczyłem, coś mnie bolało. Jesteś cholernie seksowna!”
„Widzisz, tak właśnie myślałem, bracie”, powiedział Chris, złowrogi uśmiech rozprzestrzenił się na jego twarzy, i uderzył pięścią w moje ramię. – A teraz rusz tu swoją małą sukę i possij mi pieprzonego fiuta.
Mówił wrednie, a moje pożądanie gwałtownie wzrosło. Zsunąłem się z kanapy i stanąłem przed nim, klękając.
„Tak czarnuchu, chcesz być traktowany jak więzienna suka, zrobię to gówno, yo.” Zdjął koszulę, sięgnął do spodni i wyciągnął paczkę papierosów. Kiedy zapalił jednego, rozpiąłem i rozpiąłem jego spodnie i ściągnąłem je w dół.
„Cholera, czarnuchu!” Powiedziałem. Kutas Chrisa był cholernie OGROMNY! To coś musiało mieć co najmniej jedenaście cali i było grube jak cholera! A jego jądra były prawie wielkości piłek golfowych i zwisały nisko z jego penisa.
„Tak, synu! Nigdy wcześniej nie widziałem tak dużego kutasa, co? powiedział.
- Do diabła, nie - powiedziałem, owijając palce wokół tego monstrualnego kutasa i gładząc go powoli. Spojrzałem na niego i zobaczyłem, jak zaciąga się papierosem.
„Człowieku, wyglądasz zajebiście seksownie, kiedy palisz, czarnuchu”. Powiedziałem.
Roześmiał się i powiedział, uśmiechając się: „Czarnuchu zamknij się i ssij mojego penisa, człowieku”.
Szalony z podniecenia, wystawiłem język i zacząłem lizać tego ogromnego penisa, lizać każdy cal tego ciała, aż w końcu owinąłem usta wokół głowy i wziąłem go do ust.
„Och, tak”, powiedział Chris cichym głosem. „Te usta są tak cholernie dobre, bracie”.
„Mmmm”, jęknąłem przez grubego kutasa w moich ustach. Nie mogłem oderwać od niego wzroku. Po prostu wyglądał tak SEKSOWNIE, paląc papierosa, siedząc tam cały napalony i gówniany. Ssałam mocniej i zaczęłam przesuwać dłońmi po jego torsie, pocierając jego twardą klatkę piersiową i rozdarty brzuch oraz bawiąc się jego sutkami.
– Tak, lubisz to gówno, ty mała suko? - powiedział, patrząc na mnie spode łba. „Lubisz ssać tego wielkiego pieprzonego kutasa?”
- O tak - powiedziałam uśmiechając się do niego. „Mów do mnie sprośnie, czarnuchu”. Naprawdę kopałem werbalną dominację.
"Tak?" powiedział. „Chcesz, żebym był wredny, skurwysynie? Suko, ssij tego kutasa, jakbyś kurwa miał na myśli, pieprzony brudny mały dziwaku!
Szedłem coraz mocniej, kochając smak jego penisa, pozwalając, by jego wredna mowa wypełniła moje uszy. Od czasu do czasu chwytałem jego penisa i uderzałem nim w twarz.
„No dalej, czarnuchu, possij mi pieprzone jaja”, warknął, podchodząc do krawędzi sofy i odsuwając swojego penisa na bok, tak że jego włochaty worek na jaja wisiał mi przed twarzą. Wpatrując się w nie wygłodniałym wzrokiem, zacząłem lizać jego worek dookoła, smakując jego pot, wdychając brudny, piżmowy zapach wydobywający się z jego krocza. Poczucie bycia na łasce Chrisa było cholernie niesamowite.
Potem rzucił się do przodu i powalił mnie na ziemię, przyszpilając mnie i odwrócił się twarzą do mnie, ustawiając się tak, że jego orzechy zwisały nisko tuż nad moją twarzą.
„Otwórz i weź je, ty mały pedale” – powiedział. Śmiejąc się, otworzyłam się tak szeroko, jak tylko mogłam, a on włożył mi worek prosto do ust. Ssałem i lizałem, gdy Chris zaczął robić się trochę brutalny; lekko wbijał mi pięści w brzuch i kontynuował paskudną gadkę.
„Tak, czarnuchu, lubisz to gówno, mała suko? Ssij te jaja, kurwa, ssij je!
„Mmm-hmmm!” Jęknęłam, stłumiona przez jego worek, gdy nadal mnie uderzał. Wyjmując jego jaja z ust, powiedziałem: „Chodź stary, uderz mnie mocniej!” Roześmiał się złośliwie i zaczął mocniej uderzać, wbijając ciężkie kostki w moje ciało. Jęcząc z bólu, skierowałem jego penisa z powrotem do ust. Zaczął pieprzyć mnie w twarz, poruszając biodrami w górę iw dół, zanurzając się głębiej w moich ustach, uderzając w tył mojego gardła, a jego jądra obijały się o mój nos. Nadal znęcał się nade mną werbalnie i uderzał mnie, gdy krztusiłem się i krztusiłem tym wielkim kutasem. Brak powietrza i haj wywołany przez zioło sprawiły, że do tej pory zakręciło mi się w głowie. Czułem się jak w raju i naprawdę czułem się, jakbym był jego małą suką!
„Cholera, to gardło jest cholernie zaciśnięte!” Chris powiedział, wyciągnął się i wstał, ale najpierw złapał mnie za koszulę. „Chodź tu, skurwielu!” Roześmiał się ponownie złowrogo i pociągnął mnie do pozycji klęczącej przed sobą, brutalnie ściągając ze mnie koszulę. Potem zaczął mnie bić po twarzy i po całej głowie. Nie na tyle mocno, by zranić, ale by pokazać swoje poczucie dominacji.
„Co tam, czarnuchu? co? Lubisz to gówno? Tak, lubisz to obelżywe gówno, prawda?
- Tak, mam - powiedziałam z uśmiechem.
– Ha, chodź tutaj – powiedział i sięgnął za moją głowę i przyciągnął moją twarz z powrotem do swojego penisa. – Otwórz – zażądał, a kiedy otworzyłam usta, wepchnął się prawie do końca, odcinając mi dopływ powietrza. Krztusząc się, podniosłam łzawiące oczy na jego pochmurną twarz. Jego zęby były obnażone w warczeniu, co podnieciło mnie jeszcze bardziej.
– Pieprzony, brudny, mały skurwielu – wymamrotał i chwytając mocno tył mojej głowy, znów zaczął pieprzyć mnie w twarz, przyciskając knykcie drugiej dłoni do czubka mojej głowy w power noogie. Prawdziwy „braterski” ruch, ale jego knykcie były ostre, a ucisk naprawdę zaczynał boleć, ale podobało mi się to. Wsuwał się coraz głębiej i głębiej, aż w końcu jego jądra oparły się o mój podbródek, a całe jedenaście cali grubego białego mięsa zatopiło się w moich ustach i gardle. Trzymał się tam i wykonał kilka krótkich pchnięć. Właśnie wtedy, gdy myślałam, że się uduszę, odrzucił moją głowę do tyłu i upadłam na podłogę, kaszląc i wymiotując, a łzy płynęły mi z oczu. Odwracając się, szybko je wytarłem. Potem usłyszałem, jak chichocze i ukląkł obok mnie.
„Ej, mój błąd, człowieku. Chyba trochę mnie poniosło.
Spojrzałam na niego, moje oczy były wilgotne, ale się uśmiechałam.
„Nie, czarnuchu. Lubię to gówno. Lubię ostro pieprzyć się w czaszkę. To gówno było zajebiście gorące – powiedziałem. I to była prawda. Chociaż nigdy wcześniej nie wziąłem tak dużego penisa do gardła, chociaż prawie się udusiłem, bycie na jego łasce było najlepszym uczuciem na świecie i chciałem więcej!
W jakiś sposób mógł to odgadnąć z wyrazu mojej twarzy, bo znów mocno złapał mnie za głowę i wepchnął swojego penisa z powrotem do moich ust, teraz pieprząc mnie głęboko w usta, tak że jego jądra kołysały się tam iz powrotem, ciągle uderzając w mój podbródek, i znowu on bił mnie i wbijał knykcie w czubek mojej głowy. Krztusiłem się, wymiotowałem i jęczałem z bólu, czując, że zaraz zwymiotuję na niego, ale udało mi się tego nie robić i tak mi się to podobało, że rozpiąłem spodnie, wyciągnąłem penisa i zacząłem głaskać. To. Zatrzymał się i spojrzał na mnie.
„Czarnuchu, NAPRAWDĘ lubisz to gówno, prawda?”
- Do diabła, tak - powiedziałam, stłumiona przez jego grubego kutasa, a potem sama zaczęłam go głęboko ssać, wysysając go jak dziwka.
„O cholera!” jęknął, odrzucając głowę do tyłu z przyjemności. Zassałem go głęboko i kontynuowałem zabawę ze sobą przez chwilę, ale potem się wyciągnął. Spojrzałem w górę, a on się rumienił i oddychał głęboko.
– Czarnuchu, robisz to za dobrze – powiedział, uśmiechając się. „Za szybko doprowadzisz mnie do szału! Próbuję ocalić to gówno, człowieku.
Ja też się śmiałem. "Przepraszam bracie."
Zaśmiał się i powiedział: „To dobrze, ziomek. Chcesz zrobić sobie przerwę na papierosa?
– Tak, myślę, że zasłużyliśmy na to – powiedziałem.
Znowu się roześmiał i usiedliśmy na kanapie, Chris chwycił bongo i trawkę. Zapakował go z powrotem i zapalił. Paliliśmy przez około piętnaście minut, ponownie wzmacniając nasz haj. W końcu spojrzał na mnie. Jego oczy były czerwone i szkliste, ale było w nich twarde, dominujące spojrzenie.
„Myślisz, że jesteś gotowy na pieprzenie, człowieku?” on zapytał.
– Kurwa, tak – powiedziałem. „Czekałem na to!”
- W takim razie chodź do mojego pokoju - powiedział, wstając.
Wstałam i poszłam za nim do jego pokoju, który był udekorowany plakatami, głównie związanymi z trawką, ale razem z jego ulubionymi raperami i dziewczynami w bikini. Usiadł na łóżku i pociągnął mnie obok siebie.
„Znowu possij mi kutasa, czarnuchu” – powiedział. „Trzymaj mocno tatusia”.
To NAPRAWDĘ mnie ruszyło. Mówił teraz jak prawdziwy dom więzienny! Pochyliłem się łapczywie i wziąłem jego penisa, który zwiotczał podczas palenia, z powrotem do ust. Zaśmiał się, kiedy ssałam, i znowu zaczął mnie lekko uderzać, tym razem w głowę. Czując się jak paskudna suka, ssałam mocniej i po kilku minutach jego kutas stał się duży i twardy.
„Chcę się pieprzyć, czarnuchu!” Powiedziałem. „Chcę się ostro pieprzyć!”
Przewrócił się na mnie i przygwoździł do łóżka, jednocześnie chwytając małą buteleczkę lubrykantu ze swojego nocnego stolika. Pochylił się blisko mnie, PATRZĄC na mnie ze złowieszczym uśmiechem.
– Czarnuchu, masz pieprzone kłopoty – warknął głębokim, niebezpiecznym głosem. „Dziś wieczorem zrobię z ciebie moją małą sukę”. Następnie zdjął ze mnie spodnie i bieliznę, a ja leżałam naga przed nim. Podciągnęłam nogi, chwytając się za kolana i prezentując mu swoją dupę.
„O tak, kurwa, zaraz ZNISZCZĘ to gówno!” Chris powiedział i zaczął uderzać swoim gigantycznym kutasem w mój tyłek i jądra, drażniąc mnie i podniecając.
„Chodź, czarnuchu. Chcę tego pieprzonego kutasa w dupie! Powiedziałem, patrząc na niego wygłodniałym wzrokiem.
"Tak? Jesteś na to gotowy, ziomku? Wtarł przyzwoitą ilość lubrykantu w swojego penisa i przycisnął grubą główkę do mojej dziurki. – Jesteś gotowa na fiuta tatusia, ty mała suko?
„Daj mi to, człowieku!” jęknąłem.
Powoli zaczął pchać się do przodu, a ja poczułam, jak jego kutas rozciąga moją dziurkę. Było dość ciasno i jęknąłem z bólu, gdy ustąpił miejsca grubemu kawałkowi wołowiny.
„Tak, czarnuchu, otwórz to gówno, daj mi ten łup”, Chris jęknął, wsuwając się dalej, rozciągając moje ściany, jak nigdy wcześniej. „Ciasny, kurwa, masz tyłek, bracie”.
„Tak, zamierzasz to pobić, człowieku? O KURWA!” Jęknęłam, gdy wsunął się na kilka cali. Czułem, jak główka jego penisa naciska na drugą dziurę w mojej dupie, ale wciąż nie był jeszcze głęboki na jaja.
„Cholera czarnuchu, masz cholernie WIELKIEGO kutasa”, jęknąłem, gdy Chris zaczął powoli tam iz powrotem, rozgrzewając mój tyłek, dźgając moją wewnętrzną dziurę. „Daj mi tego pieprzonego kutasa. Tak, to gówno jest takie dobre!”
- Tak - warknął Chris, szczerząc się do mnie tym sadystycznym spojrzeniem, które sprawiało, że wyglądał super seksownie. „Tak ci się kurwa podoba? Hę, ty mała suko? Tak, weź to, czarnuchu. Weź tego wielkiego pieprzonego kutasa jak suka, którą jesteś!
„Mów dalej sprośnie, czarnuchu” – zaskomlałem, gdy zaczął kołysać się trochę mocniej. Utrzymał to, gdy poczułem, że mój drugi zwieracz zaczyna ustępować. „Och, cholera, idź głęboko!” Naciskając mocno, w końcu przepchnął się przez moją dziurę i wszedł w wewnętrzne części mojego tyłka. Wydałem z siebie głośny jęk bólu, kiedy to się stało, i poczułem, jak jego jądra opierają się o moje pęknięcie.
– Kurwa, człowieku – wydyszałem, kiedy pochylił się i warknął mi prosto w twarz. „Ten kutas jest zajebisty”.
- Ach tak - powiedział Chris ze śmiechem i zaczął mnie pieprzyć powoli, ale na tyle mocno, że mogłem poczuć, jak jego wielkie jądra uderzają w mój tyłek. Jęknęłam z przyjemności, kiedy „kochał się” ze mną, błagając go, by mówił do mnie niegrzecznie.
„Tak, weź tego kutasa, bracie. Mały sukinsynu czarnuchu, lubisz to, co? Jesteś moją małą suką?
– Kurwa, tak – jęknąłem.
– Powiedz to, czarnuchu.
„Jestem twoją suką”.
„Głośniej, kurwa, nie słyszę!”
„Och, jestem twoją suką, człowieku! Pieprz mnie, czarnuchu! Tak, mocniej!”
Zwiększył intensywność swoich pchnięć, a ja jęknęłam głośniej, gdy jego penis poruszał się w przód iw tył, a te kulki wciąż waliły mnie w dupę. Trzymał to przez kilka minut, zanim się wyciągnął.
– Odwróć się na brzuch – powiedział. Wspiąłem się na łóżko i położyłem na brzuchu, wystawiając mu tyłek. „Do diabła, tak, czarnuchu. Twarzą w dół, tyłek do góry. O tym właśnie, kurwa, mówię, człowieku!
Chris wspiął się na łóżko nade mną i jedną ręką przytrzymał moje ramiona, a drugą skierował swojego penisa z powrotem w mój tyłek.
„No dalej, pieprz mnie, czarnuchu. Pieprz mnie mocno – jęknąłem.
Wtedy naprawdę zaczął mnie pieprzyć mocniej. Pozwolił, by ciężar jego ciała wbił się we mnie, podskakując w górę iw dół, a dźwięk naszego zderzającego się ciała wypełnił pokój. Jego jądra wisiały tak nisko, że uderzały teraz o moje.
„Cholera, biały chłopcze! O tak, to dobre uczucie! Pieprz mnie czarnuchu, pieprz mnie, ahh jasna cholera!”
Teraz wydawał z siebie niskie, gardłowe pomruki, kiedy mnie walił, od czasu do czasu warcząc coś sprośnego do mojego ucha.
– Pieprzony, mały, brudny świr – powiedział ze śmiechem. „Kurwa, weź to”.
Kilka minut takiego pieprzenia mnie podnieciło, a kiedy zrobił sobie przerwę, odwróciłam się i uśmiechnęłam do niego złośliwie.
„Człowieku, chcę być NAPRAWDĘ mocno wyruchany, czarnuchu. Chcę, żebyś mnie kurwa ZGWAŁCIŁ jak więzienna suka!
Chris posłał mi zdziwiony uśmiech. „Co, czarnuchu? Chcesz, żebym cię zgwałcił?
– Kurwa, tak, bracie – powiedziałem.
Wciąż się uśmiechając, podszedł do mnie. „Chcesz, żebym po prostu spieprzył ci dupę? Zrozum to NAPRAWDĘ ostro? Stary, nie wiem, czy jesteś na to gotowy, bracie.
– Nie obchodzi mnie to – powiedziałem. „Tak mi się podoba!”
– Nie wiem, człowieku – powtórzył, a ten dziwny uśmiech nadal gościł na jego twarzy. „Mam na myśli, cholera, jeśli chcesz, żebym to zrobił, zrobię to. Ale mówię ci, to będzie cholernie bolało jak skurwysyn.
„Czarnuchu, właśnie tego chcę”.
„Człowieku, czy CHCESZ, żebym po prostu cię wziął i po prostu… nie wiem, yo. Jeśli zacznę to robić, stanę się agresywny, czarnuchu. Zamierzam cię udusić i uderzyć cię, spoliczkować cię i gówno. Mówię ci, jeśli chcesz, żebym to zrobił, to spoko. Ale daję ci uczciwe ostrzeżenie; kiedy już się tak wzruszę, nie przestanę”.
Dałem mu małe dźgnięcie w klatkę piersiową. „Rób, co możesz, bracie”.
"Tak?" powiedział. „Cóż, poczekaj, najpierw uderzmy w bongo. Myślę, że będziesz tego potrzebować, człowieku.
Wyszedł na chwilę z pokoju i przyniósł świeżo zapakowane bongo. Obaj przyjęliśmy po jednym supermocnym uderzeniu, które teraz sprawiło, że byliśmy naćpani…
Chris objął mnie ramieniem. „Jesteś PEWNY, że chcesz, żebym zrobił to gówno, człowieku? Mówię ci, twój tyłek będzie się palił, czarnuchu. Nie będę się, kurwa, powstrzymywać! Nie wiesz, w co się pakujesz.
– Udawaj, że mnie nienawidzisz i po prostu wejdź w tryb BEAST na moim tyłku, ziomek – powiedziałem. „Seks nie jest dobry, chyba że NAPRAWDĘ cholernie boli”. Wyciągnęłam rękę i lekko uderzyłam go w twarz.
Zamarł, jego oczy były twarde i szeroko otwarte, w szoku. Zaczął oddychać głęboko i ciężko, jego brwi ściągnęły się w ciężkim grymasie, obnażył zęby i wyglądał seksowniej niż kiedykolwiek.
„Kurwa, potraktuj mnie brutalnie, bracie”. - powiedziałem niskim głosem. I pochyliłam się, kładąc ręce na łóżku, kusząco kręcąc tyłkiem w jego stronę. "To wszystko Twoje."
Poczułam, jak wpycha swojego ogromnego penisa z powrotem w mój tyłek i jęknęłam z przyjemności, gdy chwycił mnie za biodra.
„Och tak, podrzyj to, czarnuchu. Pobij to gówno jak-AAAAAAHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wiadomo skąd, rozdzierający ból przeszył mój tyłek, gdy Chris zaczął mnie bić mocniej i szybciej niż KIEDYKOLWIEK wcześniej! Krzyknęłam z bólu, kiedy wszedł we mnie. Ból tak intensywny, że zapomniałem, gdzie jestem. Jedyne, co istniało, to ten wielki kutas, który brutalnie mnie gwałcił. Teraz krzyczał na mnie, wykrzykując przekleństwa, gdy nasze ciała ocierały się o siebie w mokrych, paskudnych klapsach.
"TAK! TEGO CHCIAŁAŚ, MAŁA SUKO?! KURWA ZGWAŁCIE JAK WIĘZIENNA SUKA, HUH?!”
„AHHH OHH AAAAAHHH CHUJ!!!!! O KURWA TO BOLI!!!!” Krzyczałem.
„ZAMKNIJ SIĘ, KURWA, NIGGA!” – wrzasnął i uderzył mnie z całej siły w tył głowy. „TEGO CHCIAŁEŚ, KURWA!”
To było DOKŁADNIE to, czego chciałem, ale nigdy nie zostałem tak ostro wyruchany, nie mówiąc już o tak dużym kutasie. Niemal czułem, jak rozdzierają mi się jelita! Ale KURWA, to było cholernie niesamowite!
„PIERDOL MNIE, CZŁOWIEKU!” Krzyknąłem. „KURWA ZRANIŁA MNIE, TAK! ZGWAŁCIĆ TĄ DYSKĘ, NIGGA!”
„Kurwa paskudna suka!” wrzasnął na mnie. Agresja słowna sprawiała, że bardziej mi się to podobało i jestem pewien, że on o tym wiedział. Gwałcił mnie mocniej i brutalniej, wykrzykując wulgaryzmy i bijąc mnie po głowie. ZDECYDOWANIE czułam się teraz, jakbym naprawdę była jego suką, a im większy ból przeszywał moje ciało, tym byłam szczęśliwsza! Miał wytrzymałość, jakiej nigdy wcześniej nie widziałem; był w stanie mocno walić przez ponad minutę bez przerwy, po czym przerwał na kilka sekund, po czym wznowił swój brutalny gwałt na moim tyłku.
W końcu się wysunął i moje nogi się poddały, ale ledwie zacząłem się przewracać, Chris złapał mnie i ponownie rzucił na łóżko na brzuch. Warcząc jak dzikie zwierzę, wskoczył na mnie i wepchnął się z powrotem w mój tyłek. Wrócił do pieprzenia mnie jak brudna dziwka i stawał się teraz jeszcze bardziej brutalny, fizycznie i słownie. Złapał mnie za szyję jedną ręką i ścisnął mocno, przyciskając moją głowę do materaca, podczas gdy drugą ręką nadal uderzał mnie w głowę i wyzywał mnie jednymi z najbrudniejszych wyzwisk, jakie słyszałem. Potem zaczął mnie bić, wbijając knykcie w moje plecy, dodając jeszcze więcej bólu.
„TAK, KURWA, SYN! CHCESZ, ŻEBYM CIĘ ZROBIŁ, CO?! CHCESZ DAĆ SIĘ TAK POBIĆ?
"OOO TAK!" Powiedziałem trochę szorstko; Ekstremalny ból sprawiał, że moje oczy łzawiły, ale byłam zdeterminowana, by to wytrzymać. Ale potem znowu się wysunął i pociągnął mnie za sobą.
„Matka skurwielu!” – powiedział i zaakcentował drugie słowo, uderzając mnie z całej siły w brzuch. Zgięłam się wpół z bólu, wiatr powalił mnie. Potem Chris cofnął się bardzo szybko i rzucił się do przodu, przebijając mnie ramionami, a ja wylądowałam twardo na łóżku, znów na plecach.
A teraz stał się tak brutalny i agresywny, że to DUŻO przewyższyło wszelkie ostre ruchanie, jakie kiedykolwiek brałem lub widziałem w porno.
Zaczął orać mój tyłek tak mocno, jak tylko mógł, i nie tylko uderzał mnie w brzuch i uderzał mnie w twarz. Owinął dłoń wokół mojego gardła i zaczął mnie dusić, a nawet poszedł o krok dalej i zaczął pluć mi w twarz, jego oczy płonęły z wściekłości, a moje oczy wywracały się do mojej głowy. Teraz naprawdę pieprzył mnie, jakbym była kawałkiem śmiecia, pieprzył mnie DUŻO poza głupotą. Pokój był wypełniony odgłosami jego ryczącego znęcania się nad moją twarzą, moimi zduszonymi krzykami i głośnymi, mokrymi uderzeniami skóry. Oboje mocno się pociliśmy, a ból był tak ogromny, że czułem łzy płynące z moich oczu. Na wpół krzyczałam, na wpół szlochałam, gdy Chris bezlitośnie mnie gwałcił. Do dziś nie mam pojęcia, jak długo mnie bił podczas tej części; wydawało się, że trwa to godzinami, chociaż prawdopodobnie trwało to tylko kilka minut. Wykonał jeszcze kilka brutalnych pchnięć w mój tyłek, po czym zatrzymał się, dysząc ciężko i zwalniając uścisk na moim gardle. Leżałem pod nim, dysząc, kaszląc i szlochając, całe moje ciało drżało. Spojrzałam na niego, a on się uśmiechał.
– Wszystko w porządku, bracie?
– O Jezu, czarnuchu – powiedziałem ochryple. „Nigdy nie byłem tak pieprzony. Jesteś cholerną BESTIĄ!
„Człowieku, mówiłem ci, że to gówno będzie bolało, czarnuchu” — powiedział i choć raz wyglądał na winnego. „Człowieku, zrobiłem za dużo…”
– Do diabła, ziomek – westchnąłem. „To było najlepsze uczucie na świecie!”
"Co?" powiedział zaskoczony, ale śmiejąc się. „Bracie, naprawdę PODOBAŁO ci się to gówno?”
– Uderzyłbym cię wcześniej, gdybym wiedział, że tak to będzie wyglądać – powiedziałem.
„Haha, mój czarnuchu!” - zaśmiał się, uderzając mnie w ramię. "Ale zgadnij co? Nawet jeszcze nie zwariowałem! Chcesz, żebym znów cię zgwałcił?
„Tak, czarnuchu! Rozwal to gówno na kawałki, człowieku!
Znów spojrzał na mnie tym śmiertelnym spojrzeniem.
– Ty masochistyczny skurwielu – warknął. A potem znowu poszedł, dając mi najostrzejsze ruchanie, bijąc, policzkując, dusząc i plując na mnie, znęcając się nade mną słownie, upewniając się, że każde pchnięcie sprawia bolesną przyjemność. Krzyczałam, żeby mnie przeleciał i zgwałcił jak sukę, a potem sięgnęłam w dół i zaczęłam się masturbować, ciesząc się tą brutalnością. Pieprzył mnie tak głupio, że znowu nie miałam pojęcia, jak długo to trwało, ale wkrótce poczułam, jak narasta we mnie orgazm.
„Chodź, bracie!” Krzyknąłem. „Wypierdalaj spermę prosto ze mnie! Och, człowieku, będę tak mocno szaleć!”
"Tak?!" Krzyknął Chris, ciągnąc mnie tak, że mój tyłek zwisał z łóżka. „ZAŁÓŻ SIĘ NA SIEBIE Z TEGO KURWA, SUKO!” A gdy mój orgazm się zbliżał, walnął mnie młotem pneumatycznym tak mocno i szybko, że poczułam, jakby jego kutas miał zamiar wyrwać mi wnętrzności z tyłka.
Krzyczałam i jęczałam, gdy mój kutas spuchł w mojej dłoni, a on owinął obie ręce wokół mojego gardła i ścisnął wystarczająco mocno, by całkowicie odciąć mi dopływ powietrza.
Połączenie duszenia i młota pneumatycznego załatwiło sprawę; moja twarz zmarszczyła się, gdy się zbliżałem, i bliżej, i bliżej…
„AHHHHHH KURWA!”
Nasienie wytrysnęło z mojego fiuta i po całym brzuchu, gdy najbardziej intensywny orgazm, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem, przeszył moje ciało jak błyskawica. Chris w końcu zwolnił uścisk na moim gardle, ale nadal walił mnie w tyłek. Jęczałem i krzyczałem, łapiąc powietrze, podczas gdy moje ciało raz po raz spazmowało.
„Chcę zobaczyć, jak szalejesz za mną, czarnuchu!” sapnąłem.
"Tak?!" Chris chrząknął, wciąż mnie pieprząc. „Chcesz, kurwa, mieć tego wariata na sobie, bracie? Cholernie cię nim zasypię!
Jego oddech przyspieszył, a jego twarz poczerwieniała i poczułam, jak jego kutas pęcznieje we mnie.
„O tak, TO KURWA PRZYCHODZI, SUKO! TUTAJ KURWA PRZYCHODZI! O KURWA!”
Wyrwał się w samą porę. Ogromny strumień spermy, prawdopodobnie największy, jaki kiedykolwiek widziałem, wytrysnął z jego penisa prosto na moją twarz. Zamknąłem oczy i usłyszałem, jak głośno jęknął, i poczułem, jak kilka kolejnych lin soku z penisa ląduje na mojej twarzy, klatce piersiowej i brzuchu.
„Ach, skurwysynu! WEŹ TEN ORZECH, NIGGA!”
Finally his breathing slowed, and I wiped my eyes, wet with tears and cum, to look up at him. His face was red and he was glowering at me again. Potem uśmiechnął się.
“You good, my nigga?”
“Oh yeah, man,” I groaned. I looked down at myself, and wasn’t surprised to see that nearly every inch of my torso was soaked in cum. I looked back at him with narrowed eyes. “Man, look at the fuckin’ mess you made.”
We both roared with laughter, then Chris reached down and picked up a towel and handed it to me. As I wiped myself off, Chris said “Yo, I was saving that load up for about six weeks, man. I think we’re REALLY bros now.”
“Yep,” I said, and I reached my fist out. “That was a good power fuck, man. Good shit, my nigga.”
Chris laughed again and bumped my fist with his own. “Thanks bro, I told you I wasn’t gonna hold back,” he said. “I think I’m gonna enjoy being your roommate a little more.”
He reached on his dresser and pulled two cigarettes out of his pack, giving one to me and lighting the other one for himself and putting on fresh pants. I finished cleaning myself off and lit my cigarette and sat up, and groaned in pain; my ass hurt like hell, and my torso was bruised, but at the same time it felt great.
“Damn nigga, you got me fucked up, I’m hurting like a motherfucker! I’mma be sore for weeks,” I said.
Chris scoffed and punched my shoulder, grinning. “Man get yo weak ass up, son. Let’s go smoke some damn weed.” He grabbed the bong and went back into the living room.
I got up, wincing, and walked over to my room to put on fresh clothes. I could barely walk; every step I took was a pain in my ass, literally. My legs were weakened from the brutal fuck, and I was dizzy from the lack of air from being choked. But I managed it finally, and came back to sit down on the couch with Chris, who had turned the TV on and was hitting the freshly packed bong. I sat down, still whimpering softly, but it didn’t go unnoticed.
“Shut up and smoke,” he said, grinning as he passed the bong. He also handed me an ice-cold beer.
So we spent the rest of the evening smoking, drinking, watching TV and sharing more stoner stories. The recent fuck session wasn’t mentioned, even when I had to get up and felt the pain in my ass. But I knew he was still thinking about it. I loved the way this crazy white boy had fucked me beyond silly. This was going to be an even more awesome school year….