Tak to sobie wyobrażałem Część 1 Rozdział 10

199Report
Tak to sobie wyobrażałem Część 1 Rozdział 10

Rozdział 10
Żebyście wiedzieli, że NIE jestem właścicielem Naruto, szkoda, że ​​nie mam.
Proszę RnR
„Normalna mowa”
'Myśli'
„Normalna mowa w retrospekcji”
UWAGA, ten rozdział zawiera język cytrynowy i wulgarny.
Napisane przez Smoka Podziemia
Poprawione przez Evildart17/Darkcloud75
I przejdźmy do historii.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Tak jak to sobie wyobrażałem
Część 1
Rozdział 10
Po kilku minutach spaceru Shikamaru podchodzi do nich.
„Naruto Hokage musi z tobą porozmawiać, powiedziała, że ​​chce się z tobą teraz spotkać” powiedział Shikamaru leniwym tonem, jak zawsze.
„Zastanawiam się, czego ona chce?” powiedziała Hinata.
„Może chciała o tobie porozmawiać, wiesz” powiedział Shikamaru, kiwając głową w kierunku brzucha Hinaty, Hinata tylko się zarumieniła jak zawsze.
„Nie, ona już o tym wie” – powiedział Naruto.
"Naprawdę? Co ona zrobiła?" powiedział Shikamaru.
„Nic” powiedział Naruto.
„Uch. . . to niespodzianka, cóż, przekazałem wiadomość, do zobaczenia później” – powiedział Shikamaru i zaczął odchodzić.
„Gdzie idziesz, Shikamaru?” zapytał Naruto.
„Muszę spotkać się z Ino i Tenten” powiedział Shikamaru.
"Po co?" zapytała Hinatę.
„Nie wiem, po prostu powiedzieli, że muszę się z nimi spotkać, żeby o czymś porozmawiać” – powiedział Shikamaru.
"Czekać . . . Myślę, że przyjdę – powiedział Neji, biegnąc, żeby go dogonić.
„Myślę, że teraz jesteśmy we trójkę. . . . . . Cóż, chodźmy zobaczyć się z Hokage” powiedział Naruto.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Konohamaru stał i spoglądał z góry na pobitego Jiraiyę, który leżał płasko na podłodze. Odkąd dotarli do gorących źródeł, działo się tylko to, że Jiraiya był bity.
Po tym, jak Konohamaru „nauczył” Jiraiyę genjutsu, Jiraiya próbował wkraść się do kobiecej części gorących źródeł, jednak za każdym razem, gdy to robił, był wyganiany i bity.
Jiraiya nie wiedział, że Konohamaru celowo kazał go złapać, żeby kobiety go pobiły, tylko po to, żeby mógł się zabawiać, a człowiekowi zapewnić rozrywkę.
„Ten idiota naprawdę myślał, że nauczę go jednej z moich najważniejszych umiejętności”, pomyślał Konohamaru.
Kontynuował patrzenie na upadłego Jiraiyę, gdy ten poruszał nogą, Konohamaru tylko się roześmiał.
„Konohamaru” powiedział ktoś.
Odwrócił się i zobaczył Moegi i Udona.
„Hej, chłopaki” powiedział Konohamaru.
„Hej, miałem zamiar iść po ramen, chcę przyjść” – powiedział Moegi.
„No cóż, nieźle się bawiłem” pomyślał. „Tak, chodźmy” powiedział Konohamaru.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Naruto, Hinata i Hanabi szli w stronę wieży Hokage, kiedy napotkali Konohamaru i jego kolegów z drużyny.
„Konohamaru, dokąd idziesz?” zapytał Naruto.
„Naruto. . . . . . Mieliśmy zamiar kupić trochę ramenu. . . . . . Chcesz przyjść?" zapytał Konohamaru.
„Nie, muszę iść zobaczyć Bachan” powiedział Naruto.
„A co z wami?” powiedział Konohamaru do Hinaty i Hanabi.
„Idę z Naruto, ale może Hanabi by chciała” powiedziała Hinata.
"I . . . nie wiem” – powiedziała Hanabi.
„No dalej, Hanabi, czas poznać jakichś przyjaciół, poza tym są dobrzy ludzie, którzy mi ufają” – szepnęła Hinata do ucha Hanabi.
„Dobrze, pójdę, ale musimy iść do mieszkania Naruto, żeby zabrać Yuki, jest w domu sama” – powiedziała Hanabi.
„Kim jest Yuki?” zapytał Moegi.
„Nasz szczeniak” – powiedziała Hanabi
"Oh"
„W porządku, chodźmy” powiedział Konohamaru, gdy cała czwórka ruszyła w stronę mieszkania Naruto.
„Cóż, to zależy tylko od ciebie i mnie, Hinata, chodź, Bachan prawdopodobnie czeka” powiedział Naruto, gdy wziął Hinatę za rękę i kontynuował spacer.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Naruto i Hinata przybyli do wieży, udali się w stronę biura Tsunade, gdzie Shizune powiedziała im, że Tsunade na nich czeka.
Otworzyła drzwi i zaprowadziła ich do środka, gdzie przy biurku siedziała Tsunade; obaj podeszli i zajęli miejsca.
„Hinata, ty też przyszłaś” powiedziała Tsunade.
„Oczywiście, że przyszła, cokolwiek masz do powiedzenia, możesz też jej to powiedzieć” – powiedział Naruto.
"OK . . . . . . Zgaduję, że Jiraiya dał ci już zwój” – powiedziała Tsunade.
"Tak . . . . . ale ja tego nie czytałem, ale powiedział, o czym jest” – powiedział Naruto.
„Więc już wiesz. . . . . . Czy ona?" zapytała Tsunade.
„Hinata nie wie” powiedział Naruto.
"Wiesz co?" zapytała Hinatę.
„Wcześniej, kiedy Jiraiya chciał ze mną porozmawiać, chciał dać mi zwój, zwój zawiera informacje o mojej rodzinie” powiedział Naruto.
"Twoja rodzina?" zapytała Hinatę.
„Tak, powiedział mi, kim byli moi rodzice” – powiedział Naruto.
„Więc w końcu wiesz, kim jest twoja rodzina?” zapytała Hinatę.
"Tak . . . . . . Moja matka była kunoich, nazywała się Uzumaki Kushina i to wszystko, co wiem o niej i o moim ojcu. . . . . . Moim ojcem był Namikaze Minato, czwarty Hokage” powiedział Naruto.
„Naruto. . . Jestem bardzo szczęśliwy z twojego powodu” – powiedziała Hinata.
"Dlaczego?" zapytał Naruto.
„Ponieważ w końcu znalazłeś swoją rodzinę, wiesz, skąd pochodzisz” – powiedziała, obejmując go.
W tym momencie pojawił się Jiraiya.
„HU. . . Wygląda na to, że przybyłem w samą porę” powiedział Jiraiya, gdy zobaczył przytulających się Naruto i Hinatę.
„Zamknij się” powiedziała Tsunade.
"Co Ci się stało?" zapytał Naruto, kiedy zobaczył wszystkie siniaki na Jiraiyi.
„Nic” odpowiedział Jiraiya.
„Wracając do powodu, dla którego tu jesteś” powiedziała Tsunade.
„Naruto, myślałem, że teraz, gdy znasz już prawdę, być może nadszedł czas, aby wszyscy inni również poznali prawdę, moglibyśmy…” Naruto przerwał jej.
"NIE"
"Co . . . . . . Dlaczego nie?" zapytała Tsunade.
„Nie chcę, żeby ludzie o tym wiedzieli, przynajmniej jeszcze nie” – powiedział Naruto.
„Do kiedy?” zapytał Jiraiyę.
„Przynajmniej dopóki nie zostanę Hokage” powiedział Naruto.
„Naruto, to szalone, dlaczego; chcesz poczekać” – powiedziała Tsunade.
Hinata spojrzała na Naruto i widziała to w jego twarzy, był powód, dla którego nie chciał jeszcze mówić nikomu. Uścisnęła jego dłoń, niemal prosząc o podzielenie się powodem.
„Naruto, powiedziałeś, że chcesz, żeby ludzie cię szanowali i uznawali, to na pewno tak się stanie, kiedy ludzie dowiedzą się, że jesteś synem czwartego Hokage, wszystko się zmieni” – powiedziała Tsunade.
„To jest powód” – powiedział Naruto.
„Co masz na myśli” powiedział Jiraiya, który również wyglądał na zdezorientowanego.
„Tak, jeśli powiemy ludziom, że będą mnie traktować inaczej. Tak, chcę być doceniany i szanowany, ale nie w ten sposób. Zawsze nienawidziłem Sasuke, ponieważ zawsze dostawał wszystko, czego chciał tylko dlatego, że był Uchiha, to było tak, jakby wioska po prostu dawała mu wszystko, czego chciał, po prostu na srebrnej tacy z powodu tego, kim był, i w ogóle na to nie zarabiał. Jeśli powiemy ludziom, że tak właśnie będą mnie traktować, a siedemnaście lat mojego życia, podczas których tak ciężko pracowałem, aby zyskać jakikolwiek szacunek, pójdzie na marne. Naprawdę chcę, żeby mnie szanowano, ale chcę zasłużyć na ich szacunek, a nie tylko mieć go przekazany mnie” – powiedział Naruto.
„Rozumiem i dlatego chcesz im powiedzieć, kiedy zostaniesz Hokage, bo do tego czasu prawdopodobnie będziesz już miał ich szacunek” powiedziała Tsunade.
„Naruto, zdecydowanie dojrzałeś” – pomyślał Jiraiya.
Po wysłuchaniu tego, co Naruto miał do powiedzenia, Hinata zaczęła wiercić się trochę na swoim siedzeniu.
– Hinato, wszystko w porządku? zapytał Naruto.
„Uhm tak, nic mi nie jest” powiedziała Hinata z rumieńcem na twarzy.
„Hinata, co myślisz o tym, co powiedział Naruto” – zapytała Tsunade.
„Zgadzam się z Naruto-kun, nawet jeśli nie, nie sądzę, że byłbym w stanie zmienić jego zdanie” – powiedziała Hinata.
Drzwi się otworzyły i do środka weszła Shizune. W tym momencie Naruto spojrzał na Hinatę, ona nadal wierciła się na swoim siedzeniu, a rumieniec nadal był obecny na jej twarzy.
„Hokage, to samo przyszło do ciebie” powiedziała Shizune, wręczając Tsunade zwój.
Tsunade wzięła zwój; otworzyła i przeczytała.
„NARUTO, CO TO DO CHOLERY JEST?” zapytała Tsunade naprawdę wściekła.
– No, nie wiem, o co chodzi? zapytał Naruto.
Jiraiya wziął zwój od Tsunade i przeczytał go.
„Uh, kontrakt bojowy. . . . . . Kurczę, nie widziałem takiego od wieków” – powiedział Jiraiya.
„Och, to” powiedział Naruto.
„No cóż” powiedziała Tsunade.
„No cóż, tak się po prostu stało” – powiedział Naruto.
„Czy ty w ogóle wiesz, w co się pakujesz. . . Co ja mówię . . . Czy ty w ogóle wiesz, w co się wpakowałeś, to jest Hyuga Hiashi” – powiedziała Tsunade.
„Wiem kim on jest. Nadszedł czas, aby odpowiedzieć za każdą złą rzecz, którą zrobił Hinacie i Hanabi. Nadszedł czas, aby ktoś dał mu nauczkę lub dwie” powiedział Naruto wściekły.
Jiraiya po prostu stał, nic nie mówiąc, patrząc na ich rozmowę.
„Naprawdę myślisz, że jesteś na jego poziomie, on cię zabije” – powiedziała Tsunade.
„HINATA JEST MOIM NARZECZONYM I BĘDĘ PRZEKLEPNY, JEŚLI POZWOLĘ HIASHIM UCIĄGNĄĆ SIĘ od sposobu, w jaki ją potraktował” krzyknął Naruto, Hinata spojrzała na Naruto szeroko otwartymi oczami.
„Naruto-kun” – pomyślała Hinata, ponownie się wiercąc.
„AHHHH TO BEZNADZIEJNE PRÓBY ROZMAWIAĆ Z IDIOTĄ TAKĄ JAK TY” krzyknęła Tsunade do Naruto.
„Tsunade, nie ma sensu, obie strony już podpisały kontrakt, nic nie możesz zrobić, ta bitwa odbędzie się bez względu na wszystko” powiedział Jiraiya.
„TY IDIOTA” ponownie krzyknęła Tsunade na Naruto.
„Hokage-sam Naruto nie przegra, wygra, wiem, że to zrobi” powiedziała Hinata.
„Naruto, Hinata, możecie już iść” powiedziała Tsunade smutnym tonem głosu.
Zarówno Naruto, jak i Hinata wstali, aby wyjść, a gdy byli w połowie drogi, Jiraiya zawołał Naruto.
„Naruto. . . . . . Bitwa odbędzie się jutro po południu, bądźcie gotowi” – ​​powiedział Jiraiya.
„Um, Hokage-sama. . . . . . Zastanawiałam się, czy mogłabym porozmawiać z tobą na osobności – powiedziała Hinata, odwróciła się, aby spojrzeć na Naruto i skinęła głową.
„Poczekam na ciebie na zewnątrz” – powiedział Naruto.
Tsunade odwróciła się, żeby spojrzeć na Jiraiyę.
„Och, racja. . . Wrócę” – powiedział Jiraiya.
Hinata i Tsunade były teraz same w biurze; Naruto czekał na Hinatę na zewnątrz, czekał około dziesięciu minut, aż Hinata wyszła z pełnym rumieńcem na twarzy. Naruto wziął ją za rękę i wyszedł.
Po tym jak Naruto i Hinata opuścili biuro Tsunade, Jiraiya wrócił i szybko spotkał się z wściekłą Tsunade.
„Co się z tobą dzieje, dlaczego nic nie powiedziałeś?” powiedziała Tsunade.
– Tak, powiedziałem, że to nie ma sensu…
„Nie to, mam na myśli, dlaczego nie powiedziałeś czegoś w stylu, dlaczego podpisał kontrakt i dlaczego był takim idiotą, po prostu zniosłeś ich, jakby to nie była żadna wielka sprawa” – powiedziała Tsunade.
„No cóż, nie słyszałeś, jak Hinata mówił, że wygra” – powiedział Jiraiya.
„Nie możesz wierzyć jej na słowo” – powiedziała Tsunade.
„Więc czyje słowa powinienem wziąć pod uwagę… . . . . . Twój . . . . . . Powiedz mi, Tsunade, jak myślisz, co się stanie?” zapytał Jiraiyę.
"I . . . . . . Nie wiem” – odpowiedziała.
"Tak myślałem . . . . . . Powodem, dla którego nic nie powiedziałem, jest to, że wziąłem pod uwagę wszystko, co wiem o Naruto” – powiedział Jiraiya.
„Jiraiya, co ty o nim wiesz, czego ja nie wiem?” zapytała Tsunade.
"Oh . . . To coś, o czym nie mogę z tobą rozmawiać – powiedział Jiraiya, odwracając się do Tsunade i uśmiechając się.
„Do zobaczenia później” – powiedział, znikając.
„Czekaj. „Co wiesz?” pomyślała Tsunade.
Jiraiya skakał po dachach budynków, ponownie kierując się w stronę gorących źródeł, pogrążony w głębokich myślach.
-Wspomnienie-
Naruto ledwo mógł stać, znajdował się na otwartym polu, a przynajmniej tak było teraz. Wszystkie ubrania Naruto były zniszczone i podarte. On sam był zmęczony; jego ciało było pełne siniaków, skaleczeń, dziur i połamanych kości w wielu częściach. Był całkowicie pozbawiony czakry, cóż, może niezupełnie, wciąż miał dość, aby stać i zachować sumienie. Oddychał ciężko, chciał tylko odpocząć, więc po prostu pozwolił swojemu ciału opaść na podłogę.
„Naruto?” zapytał Jiraiya, który również leżał płasko na ziemi.
„Tak” odpowiedział Naruto.
„Och, wciąż żyjesz” – powiedział Jiraiya.
„Oczywiście” odpowiedział Naruto.
„Kiedy upadłeś na ziemię, myślałem, że już po tobie” – powiedział Jiraiya.
„Myślałem to samo o tobie” powiedział Naruto, patrząc na Jiraiyę, który był w gorszym stanie niż Naruto, miał ledwo dość chakry, aby zachować sumienie, nie mógł znieść, miał wiele złamanych kości, miał mnóstwo dziury zrobione przez kunai na całym ciele, miał głębokie rany, które wciąż nie przestały krwawić, wszędzie siniaki i podarte ubrania.
„Naruto, jestem z ciebie dumny, przez chwilę nie myślałem, że ci się to uda” powiedział Jiraiya.
„Cieszę się, że mamy to już za sobą, teraz możemy w końcu wrócić do domu” – powiedział Naruto.
„Co masz na myśli mówiąc my?” powiedział Jiraiya.
– Co, nie wrócisz ze mną do domu? zapytał Naruto.
„Nie, mam na myśli pierwszą część, zrobiłeś to na własnym dziecku, dlatego jestem z ciebie dumny” – powiedział Jiraiya.
„Dzięki” odpowiedział Naruto.
„To naprawdę będzie kłopotliwe zgłaszanie tego wszystkiego Tsunade, kiedy już wrócimy” powiedział Jiraiya.
„Nie rób tego” – powiedział Naruto.
„Uhm?” – to wszystko, co powiedział Jiraiya.
„Nie mów jej o tym, po prostu daj jej raport z mojego treningu i to wszystko. Nie chcę, żeby wiedziała o jego treningu, przynajmniej jeszcze nie” – powiedział Naruto.
„No cóż, oszczędziłoby mi to wielu tłumaczeń, więc myślę, że jest w porządku” – powiedział Jiraiya.
„Dobrze, musimy tylko odpocząć, a potem możemy wracać” powiedział Naruto, wyciągając rękę i łapiąc pierścionek leżący na ziemi, wziął małą sakiewkę i włożył pierścionek do środka, kiedy pierścień wpadł do środka. odgłosy pingu były słyszalne prawie tak, jakby pierścień uderzył w inne obiekty tego samego rodzaju.
„Amen” – odpowiedział Jiraiya.
-Koniec retrospekcji-
„Naruto, mówienie ludziom, że jesteś synem czwartego Hokage, mogłoby nastąpić niemal tak szybko, jakbyś po prostu powiedział wszystkim tak, jak chciała Tsunade” – pomyślał Jiraiya.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Było już trochę późno i gang miał już dość robienia tego, co robił; teraz po prostu chodzili myślami po ulicach.
„Ino, nie sądzisz, że jest na to trochę za wcześnie” – zapytał Chouji Ino, która niosła dwie dziecięce koszulki, każda miała pluszowego misia i powiedziała, że ​​kocham moją mamę i tatusia, jedna była jasnopomarańczowa, a druga lawendowa .
„Oczywiście, że nie. Po prostu wiem, że Hinacie się to spodoba” – powiedziała Ino.
„Dlaczego dostałeś dwa?” zapytał Shikamaru.
„Ponieważ jedno jest na wypadek, gdyby urodziła się dziewczynka, a drugie na wypadek, gdyby urodził się chłopiec” – powiedziała Ino.
„Ale Naruto powiedział, że to będzie dziewczynka” – powiedziała Tenten.
„Czy dlatego kupiłeś prezent tylko dla dziewczynki?” zapytał Nejiego.
„Tak” powiedziała Tenten, która kupiła parę lawendowych bucików dziecięcych. „Och, jakie to urocze” – pomyślała Tenten, kiedy zobaczyła swój prezent.
– A wy, kupiliście jej coś? zapytała Tenten.
„Jestem z Chouji, myślę, że jest trochę za wcześnie” – powiedział Neji.
„Tak, racja, widziałam, jak coś kupowałeś, Neji, teraz pokaż nam, co jej kupiłeś” – powiedziała Tenten.
„Nie mam zamiaru ci pokazywać” powiedział Neji.
„Więc kupiłeś jej coś” – powiedział Shikamaru.
Neji nic nie powiedział, ale to było wszystko, co musieli wiedzieć.
„Och, Neji mięknie, kupił swojej słodkiej kuzynce prezent dla jej dziecka” – powiedziała Ino, drażniąc się z Nejim.
„Zamknij się, Ino, przynajmniej kupił jej coś innego niż ta dwójka pozostałych idiotów” – powiedziała Tenten, odnosząc się do Chouji i Shikamaru.
Gang zatrzymał się, gdy dotarli do części, w której wszyscy się rozdzielili i poszli swoją drogą.
„Więc pamiętajcie chłopaki jutro w południe” – powiedział Neji.
„Nie martw się, będziemy tam, aby wesprzeć Naruto i Hinatę” – powiedziała Tenten.
Neji poinformował ich o bitwie pomiędzy Naruto i Hiashim, wszyscy byli zszokowani, ale udało im się odłożyć to na bok i udać się na zakupy.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Naruto i Hinata przybyli do ich mieszkania, a kiedy weszli, zauważyli, że Hanabi i Yuki wciąż nie było.
„Wygląda na to, że Hanabi wciąż jest nieobecna, kiedy myślisz, że wróci?” zapytał Naruto.
„Nie wiem, ale mam nadzieję, że dobrze się bawi” powiedziała Hinata.
„Jestem pewien, że tak jest, w przeciwnym razie prawdopodobnie byłaby już w domu” – powiedział Naruto.
Oboje poszli i usiedli na kanapie, żeby chwilę odpocząć. Siedzieli tam, trzymając się nawzajem.
Naruto nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na Hinatę od góry do dołu; musiał przyznać, że chciał teraz zabrać Hinatę, a fakt, że Hinata nosiła w sobie jego dziecko, sprawiał, że z każdą sekundą pragnął jej coraz bardziej.
Hinata zauważyła, że ​​Naruto ją obserwuje.
„Wiesz, Naruto, ostatnio czuję się coraz bardziej potrzebujący i słyszę cię w biurze Tsunade, sposób, w jaki opowiadasz o tym, w co wierzysz i czego chcesz, twoja determinacja…” Hinata nie zdążyła dokończyć.
"Potrzebujący?" powiedział Naruto trochę zdezorientowany.
Wyglądałem, jakby chciała użyć innego słowa, żeby zrozumiał, co chciała powiedzieć.
„Miałem coraz więcej. . . ho. . . napalony” – powiedziała Hinata.
„Powiedz to jeszcze raz” powiedział Naruto, nieco zaskoczony tym, co powiedziała.
„Jestem napalona” – powiedziała Hinata z wielkim rumieńcem.
„Znowu” powiedział Naruto, teraz to on się podniecał, słysząc jej słowa.
„Jestem napalony Naruto” powiedziała Hinata.
„Boże, tak bardzo cię teraz pragnę, Hinata” powiedział Naruto.
„Więc weź mnie” powiedziała Hinata.
„Ale czy wszystko w porządku” powiedział Naruto, patrząc na jej brzuch.
„Rozmawiałam z Tsunade, powiedziała, że ​​wszystko w porządku, powiedziała, że ​​możemy uprawiać seks przynajmniej do końca pierwszego trymestru” – powiedziała Hinata.
„Więc pozostał nam jeszcze miesiąc, prawda” – powiedział Naruto.
„Prawidło” odpowiedziała.
„Czy powiedziała coś jeszcze?” zapytał Naruto.
„Powiedziała, że ​​dla bezpieczeństwa lepiej tam nie schodź” – powiedziała Hinata.
„Chcesz powiedzieć, że nie mogę cię posmakować” powiedział Naruto, Hinata po prostu się zarumieniła, gdy to powiedział.
„Prawidło” – powiedziała.
[Cytrynowy]
Naruto przejmuje styl panny młodej Hinaty i zabiera ją do swojego pokoju. Pochyla się i zaczyna ją całować powoli, ale romantycznie, podniósł ręce i zaczął rozpinać jej sweter, a kiedy już go zdjął, szybko zdjął jej koszulkę, uświadamiając sobie pocałunek na zaledwie sekundę. Szybko zrobił to samo z jej spodniami, zostawiając ją tylko w staniku i majtkach.
Naruto pomógł Hinacie położyć się na łóżku, po czym sam zaczął się rozbierać, a gdy był już całkowicie nagi, położyła się na niej i zaczęła całować wzdłuż linii szczęki, przesuwając się w dół szyi do klatki piersiowej. Naruto podtrzymywał się jedną ręką, podczas gdy druga wędrowała po ciele Hinaty, czując każdy centymetr jej wspaniałego ciała. Zdjął jej stanik i wolną ręką zaczął pieścić jej pierś.
Hinata zaczęła jęczeć; Naruto mógł tylko myśleć o tym, o ile bardziej niesamowicie wyglądały jej piersi niż ostatnim razem. Naruto ułożył się w taki sposób, aby jego kutas dotykał jej cipki, a gdy nadal ją zadowalał, mógł poczuć, jak Hinata zaczyna się nawilżać, czując, jak jej soki wyciekają z jej cipki.
Naruto oddał pocałunek i pochylił się do jej ucha. „Wiesz, Hinata, słyszałem, że im bardziej napalona jest dziewczyna, tym bardziej staje się mokra. . . .” Naruto podszedł i spojrzał na Hinatę i jedną ręką masnął cipkę Hinaty. „Myślę, że to prawda” powiedział, patrząc na cały sok na swojej dłoni, po czym zaczął wkładać go do ust.
Gdy Naruto skończył smakować Hinatę, zszedł na dół i pocałował ją, po czym nadal masował swoim kutasem jej cipkę i ręką bawił się jej piersią. Jedyne, co Hinata mogła zrobić, to jęczeć z przyjemności, ale stawała się coraz bardziej niespokojna i chciała więcej. Naruto był szczęśliwy, że przynajmniej mógł spróbować Hinaty.
„Naru uhhhhn Naruto-kun to włożył” – powiedziała.
Naruto nie chciał jej denerwować, więc się zgodził. Złapał swojego penisa i ułożył go w odpowiedniej pozycji, po czym jedyne, co zrobił, to wepchnął go. Hinata nie czekała na Naruto, gdy przy każdym pchnięciu zaczęła wpychać biodra w jego jęki.
„Agghhhh. . . Naruto. . . to takie miłe uczucie” – powiedziała lekko Hinata.
Po około dziesięciu minutach Naruto zatrzymał się, gdy stanął obok łóżka, następnie przyprowadził Hinatę na brzeg łóżka, chwycił jej nogi, uniósł je i przytrzymał w miejscu, obejmując ramionami jej uda. następnie ponownie wsunął w nią swojego penisa, kontynuując to, co robił wcześniej.
Bycie w ciąży ograniczało ruchy Hinaty, więc pozwoliła Naruto ją zdominować i robić z nią, co chciał, poza tym wszystkim, czego Hinata chciała, było to, aby w dalszym ciągu czynił ją kobietą. Odkąd Naruto wyjechał na swoją misję, niecierpliwie czekała, aż będzie uprawiał seks, z każdym dniem to przejście tylko sprawiało, że była coraz bardziej napalona, ​​a teraz w końcu chciał uwolnić ją od jej pragnień.
„Ochhhh Boże” jęknęła światło Hinaty, ale Naruto wciąż ją słyszał, trwało to przez około dwie minuty.
Naruto zobaczył, że Hinata przygryzała jej wargę, próbując powstrzymać jej jęki i krzyki, więc Naruto zaczął pchać nieco mocniej i szybciej, próbując zmusić ją do krzyku, ale jej jęki nie ustały, teraz Naruto naprawdę chciał, żeby jej jęki są naprawdę głośne i krzyczą tak, jak za pierwszym razem, więc zaczął wbijać swojego kutasa w jej cipkę jeszcze mocniej i szybciej, ale tym razem puścił jedno z jej ud, położył rękę na jej łechtaczce i zaczął ją równie szybko pocierać gdy walił jej cipkę.
Hinata nie krzyczała tak jak wcześniej, bo myślała, że ​​sąsiad usłyszy, ale naprawdę chciała, chciała dać Naruto znać, jak bardzo kocha sposób, w jaki wpychał się w jej cipkę, ale kiedy Naruto zaczął walić jej cipkę i masować łechtaczkę, to było dla niej za dużo.
„OHHHHHH, mój Boże, Naruto, nie rób tego. . . Uuhhhhn, przestań aaagggghh” krzyknęła Hinata z głośnym jękiem.
Naruto uśmiechnął się i kontynuował pracę nad jej cipką i łechtaczką.
„Uhhh podoba ci się uuuhhhn, podoba ci się praca, którą wykonuję na twoim kutasie” jęknęła Hinata, Naruto tylko skinął głową.
„Boże, uwielbiam sposób, w jaki mówisz. . . I to jak się czujesz. . . Kocham w tobie wszystko” powiedział Naruto patrząc na Hinatę z taką pasją.
„O Boże, agggggghhh, więcej niż ramen?” zapytała Hinata pomiędzy jękami.
"Oczywiście . . . smakujesz nawet lepiej” odpowiedział Naruto.
„Uhhhnnn więcej, więcej, więcej. . . . . . Uhnn, prawie tam jestem, aaaghhhh, twój kutas jest niesamowity, o Boże. . . Mocniej” jęknęła Hinata.
Przyjemność płynąca z jej łechtaczki i cipki zaczęła w końcu przybliżać Hinatę do orgazmu, a kiedy Naruto na żądanie Hinaty wsunął się jeszcze mocniej, Hinata poczuła, jak eksploduje.
„Aaagggghh Naruto uhhhh, dojdę” krzyknęła Hinata, gdy doszła; Naruto mógł poczuć jej spermę, gdy nadal wpychał swojego penisa w jej cipkę.
Naruto mógł poczuć, jak jej ściany zaciskają się na jego penisie, coraz trudniej było mu pchnąć, ale kontynuował, zarówno Naruto, jak i Hinata czuli, że był coraz bliżej orgazmu. Oboje zaczęli głośno jęczeć, czerpiąc z siebie przyjemność.
„Agghhh NARUTO”
To było to: „HINATA. . . . . . Dochodzę” Naruto wszedł w nią, „AAAGGGHHHH” jęknęła Hinata, gdy była zachwycona faktem, że Naruto doszedł w niej; teraz, kiedy była w ciąży, nie miało to już żadnego znaczenia.
Zmęczeni padli na łóżko, po czym Naruto pocałował Hinatę po czym przemówił.
– Hinato, jesteś. . . niesamowity w łóżku” – powiedział Naruto.
„Cieszę się, że ci się podoba” – powiedziała.
To było dziwne, kiedy uprawiali seks, oboje czuli, że obserwuje ich para oczu, wiedzieli, kto to był. Dziwne było to, że żadnego z nich tak naprawdę to nie obchodziło, nie przeszkadzało im to, nadal czuli się komfortowo i kontynuowali seks .
„Naruto”
„Tak, Hinato?”
„Bądź ostrożny jutro”
„Nie martw się, poradzę sobie”
Hinata tylko skinęła głową.
Naruto przykrył ich prześcieradłem, gdy zaczęli drzemać, aż zasnęli.
-Wspomnienie-
Hanabi szła ulicą w stronę mieszkania z Yuki u boku; opuściła już Konohamaru i jego kolegów z drużyny.
Rzeczywiście byli dobrymi ludźmi. Cieszyła się, że ma teraz przyjaciół. Mimo że mieli swoje wady, nadal je lubiła.
Hanabi zorientowała się, że jest już późno, więc pospieszyła do domu.
Kiedy wróciła do domu, pomyślała, że ​​pozostałych nadal nie ma w domu, ponieważ ich nie widziała, poszła do kuchni i dała Yuki trochę jedzenia. Potem zaczęła słyszeć jakieś odgłosy, poszła to sprawdzić i zobaczyć, co to jest.
„Dochodzi z pokoju Hinaty i Naruto” powiedziała, gdy podeszła do nich, drzwi były lekko uchylone. Zajrzała przez szczelinę i w tej chwili zdała sobie sprawę, co to były za dźwięki.
Przez szczelinę Hanabi widziała Naruto i Hinatę uprawiających seks, słyszała przyjemne jęki Hinaty i widziała, jak ich ciała kołysały się do przodu i do tyłu. Hanabi widziała ich wszystkich, widziała odsłonięte piersi Hinaty i kutasa Naruto wchodzącego i wychodzącego z cipki Hinaty, i natychmiast zrobiła wielkie oczy, ale po prostu nie mogła oderwać oczu od tej sceny.
„Czy tu jest gorąco, czy tylko ja?” pomyślała Hanabi, jednak to na pewno była ona. Ciało Hanabi reagowało na scenę przed nią, jej chłopak się nagrzewał, gdy patrzyła, jak Naruto zadowala jej siostrę i jak bardzo Hinata to kochała.
Serce Hanabi biło teraz szybciej, jej ciało płonęło i poczuła wilgoć wsiąkającą w jej spodnie. Wsunęła rękę pod spodnie i majtki, żeby sprawdzić, skąd pochodzi wilgoć, kiedy wysuwała rękę przez przypadek potarła łechtaczkę, czując z tego przyjemność. Potarła ją ponownie, tylko po to, by odnieść to samo wrażenie.
Hanabi spojrzała na tę scenę, chciała patrzeć dalej, wszystko to przyciągało jej wzrok, a jako dziewczyna tym, co najbardziej przykuło jej uwagę, był kutas Naruto. Z rumieńcem na twarzy Hanabi nadal pocierała swoją łechtaczkę, gdy patrzyła na Naruto wpychającego swojego penisa w cipkę Hinaty, po czym wyobraziła sobie, że to właśnie w nią Naruto wpychał swojego penisa. Hanabi jęczała w duchu, żeby tego nie zrobili słyszeć ją.
Hanabi mogła poczuć narastające w niej ciśnienie, tuż przed osiągnięciem punktu, z którego nie było już powrotu, usłyszała, jak Hinata dochodzi. Kontynuowała masowanie, kiedy w końcu doszła. Jej ciało było wyczerpane, czuła się bardziej wyczerpana niż po treningu. Usłyszała, jak Naruto dochodzi, a potem oboje weszli pod osłonę.
Teraz, gdy przedstawienie się skończyło, Hanabi poszła do swojego pokoju, przebrała się w piżamę i zmęczona opadła na łóżko. Nie mogła uwierzyć w to, co się stało, nie mogła uwierzyć w to, co zrobiła, ale czuła się tak cholernie dobrze. Z tym, co myślała, Hanabi zajęło trochę czasu, zanim w końcu zasnęła.
-Koniec retrospekcji-
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Po wydarzeniach, które miały miejsce ostatniej nocy, wszyscy mieszkańcy mieszkania jeszcze spali.
Naruto zaczął się poruszać, kiedy otworzył oczy, pierwszą rzeczą, jaką zobaczył, był zegar stojący na jego szafce nocnej obok łóżka, była dziesiąta.
„Cholera, jest dziesięć, tylko dwie godziny do bitwy” powiedział Naruto, wstając, budząc przy okazji Hinatę.
„Co się stało Naruto?” zapytała Hinata.
„Musimy się przygotować, żeby móc wyjechać” – odpowiedział.
"Która godzina?" zapytała.
"To dziesięć . . . . . . Ty weź prysznic, ja pójdę zrobić śniadanie, ja wezmę prysznic, kiedy zjemy ok – powiedział Naruto. Hinata tylko skinęła głową, kierując się do łazienki.
Naruto poszedł do kuchni i zaczął przygotowywać śniadanie dla całej trójki, robiąc to Hanabi wszedł do kuchni, spojrzeli na siebie, Naruto zauważył rumieniec na jej twarzy, uśmiechnął się i kontynuował to, co mówił zachowując się tak, jakby nic się nie stało, Hanabi zrobiła to samo.
Kiedy Naruto skończył, wszystko przygotował i w chwili, gdy Hinata weszła, usiedli i zjedli śniadanie.
„Dobrze spałeś, Hanabi?” zapytała Hinatę.
"Tak . . . Tak – powiedziała Hanabi z rumieńcem, myśląc o powodzie, dla którego wczoraj tak dobrze spała.
Kiedy skończyli, Naruto wziął prysznic, a Hanabi poszła za nim.
"Jedenaście trzydZieści . . . . . . To daje nam tylko trzydzieści minut na dotarcie na arenę” – powiedział Naruto.
Cała trójka skierowała się w stronę swojego miejsca pobytu, Hinata i Naruto byli ramię w ramię, a Hanabi i Yuki obok nich. Od czasu do czasu Hanabi odwracała się, żeby spojrzeć na nich obu, a kiedy zbliżali się do celu, widzieli wszystkich swoich przyjaciół na zewnątrz, wraz z Tsunade i Jiraiyą.
„Hej, co wy tu robicie?” zapytał Naruto.
„Naruto w tej bitwie tylko określone osoby będą mogły wejść i to obejrzeć, dlatego oni tutaj są i nie mogą wejść do środka” – powiedziała Tsunade.
„No cóż, z wyjątkiem Nejiego” – powiedziała Tenten.
„Czy to prawda, Neji?” zapytał Naruto.
"Tak . . . Będę oglądał wraz z radą Hyuga” – powiedział Neji.
„Naprawdę chciałem obejrzeć” powiedział Kiba.
„Będziemy ci kibicować stąd, Naruto” powiedziała Tenten.
„Będziemy na ciebie czekać, więc upewnij się, że wyjdziesz żywy” – powiedział Shikamaru.
"Powinniśmy iść . . . . . . Ich czekanie w środku. . . . . . Hinata, Hanabi, będziecie razem ze mną oglądać z balkonu” – powiedziała Tsunade, a druga zaczęła odchodzić, gdy Ino zawołała Hinatę.
„Poczekaj, chcieliśmy ci to dać. . . Są prezenty – powiedziała Ino, gdy Tenten, Neji i ona wręczyli jej małe torby z prezentami, które dla niej otrzymali.
Hinata chwyciła torby i została szybko zaciągnięta przez Tsunade w to miejsce.
„Chodźmy Hinata, nie mamy czasu” powiedziała Tsunade.
Tsunade, Jiraiya, Naruto, Hinata i Hanabi przeszli korytarzem areny; zatrzymali się na skrzyżowaniu.
„Naruto, musisz iść tą drogą, zaprowadzi cię to na pole bitwy, gdzie Hiashi na ciebie czeka, pójdziemy tą drogą, tak jak powiedziałem wcześniej, będziemy oglądać z balkonu. . . . . . Powodzenia” powiedziała Tsunade. Naruto zaczął iść w jednym kierunku, podczas gdy drugi w drugim.
Po około ośmiu minutach Tsunade i druga dotarli na balkon, kiedy tam dotarli, zauważyli, że Naruto już stał twarzą w twarz, a obok nich stał ANBU.
„Myślałem, że po twojej stronie nie będzie proktora” powiedział Naruto.
„Nie jestem proktorem” powiedział ANBU w masce smoka.
"Więc dlaczego tu jesteś?" zapytał Naruto.
„Wyjaśnię za około pięć minut, kiedy wszyscy usiądą” powiedział ANBU.
Naruto skinął głową i stał w milczeniu, czekając, aż upłynie pięć minut.
Na balkonie Hinata i druga siedzieli obok Hokage. Hinata wzięła torby, które otrzymała od drugiej i zaczęła je otwierać. Otworzyła prezent od Tenten i wyjęła małe buciki, uśmiechnęła się i zachichotała, jakie są urocze, po czym ponownie otworzyła prezent od Ino, uśmiechnęła się na widok koszulek, otworzyła prezent od Nejiego, podobnie jak Tenten, kupił tylko jedną rzecz i to też było dla dziewczynki. Kiedy Hinata zobaczyła prezent, przywołał on wiele dobrych wspomnień. Neji kupił jej małą kurtkę, identyczną z tą, którą nosiła, gdy była młodsza; kurtka była dla dziecka, a nie dla niemowlaka, więc musiała poczekać, aż jej mała dziewczynka będzie mogła ją założyć. Bardzo podobał jej się ten prezent, był to jej ulubiony, prawie doprowadził ją do łez.
ANBU odchrząknął, sygnalizując, że zaraz zacznie.
„Wszyscy wiecie, dlaczego tu jesteśmy, więc nie będę marnował waszego czasu” powiedział ANBU, wyciągając ręce, jedną do Naruto i jedną do Hiashiego, po czym je otworzył. Zarówno Naruto, jak i Hiashi wyjęli zwój i każdy z nich podał go ANBU.
„Po przeczytaniu kontraktu bitwy przewiń, obaj przeciwnicy znają zasady bitwy i zgodnie z zasadami obaj przeciwnicy złożą 3 prośby i zgodnie z zasadami bitwy i prawami Konoha, prośby te muszą zostać spełnione. Ponieważ obaj przeciwnicy podpisali już kontrakt bojowy, oznacza to, że automatycznie zgadzają się na wszystkie prośby przeciwnika. . . . . .” powiedział ANBU.
Następnie ANBU wziął jeden z przekazanych mu zwojów i otworzył go: „Przeczytam teraz prośbę, oto prośby Hyugi Hiashiego, pierwsza: Hinata i Hanabi zostaną przekazane klanowi Hyuuga, w oddziale i zostanie również oznaczony pieczęcią ptaka w klatce, dwa: nienarodzone dziecko Hinaty zostanie usunięte, trzy: Uzumaki Naruto zostanie stracony, jeśli nie umrze po bitwie” – powiedział ANBU.
"CO?" wrzasnął Naruto, słysząc wszystkie prośby Hiashiego.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

--- W następnym rozdziale – Naruto kontra Hiashi rozpoczyna się bitwa.
--- Więc idziesz, historia zbliża się do końca, więc powiedz mi, co myślisz, chodź, recenzuj wszystko, co masz do powiedzenia, powiedz to.

Podobne artykuły

Siostry, Córki, Siostry i Żony!

To wszystko wydarzyło się dawno temu. Byłem w pracy i robiłem to, co nadal sprawia mi przyjemność....... nie! nie to… chociaż oczywiście nadal angażuję się w tę konkretną aktywność, gdy prawdziwe rzeczy nie są dostępne, jak większość dorosłych, powinnam sobie wyobrazić! Nie, obserwowałem kobiety w biurze, z którymi miałem przyjemność pracować i wyobrażałem sobie, że są zaangażowane w coś, o czym wszyscy fantazjujemy od czasu do czasu!. Wspomniałem o tym wcześniej w innych historiach, ale zawsze czerpałem satysfakcję z oglądania, jak członkinie płci żeńskiej robią „codzienne” rzeczy; podskakujące piersi, falujące pośladki, sposób, w jaki można dostrzec majtki, które noszą pod obcisłymi...

1.6K Widoki

Likes 0

Nowa przyszłość, New Romance, dokąd to zaprowadzi?

Nazwiska, stopnie służbowe i inne ważne informacje zostały zmienione, aby chronić zaangażowane osoby. 9 listopada 2010 r. Zalogowała się na stronie internetowej, aby sprawdzić wiadomości i znalazła e-mail od kogoś, kto przykuł jej uwagę. Wzięła jego informacje z Yahoo i wprowadziła je do swojego komunikatora, spodziewając się, że może odezwie się następnego dnia. Rzeczywiście, obudziła się następnego ranka, włączyła laptopa i zobaczyła go online. Zaczęli rozmowę i zaczęli omawiać drobne rzeczy, próbując się poznać. „Proszę, bądź tu za 4 godziny? Muszę coś załatwić w pracy. Proszę, kochanie, bądź tutaj. W takim razie możemy kontynuować rozmowę”. - Jasne. Mam dzisiaj coś robić...

553 Widoki

Likes 0

Po imprezie_(0)

Impreza już dawno się dla mnie skończyła. Rano szedłem na ryby, więc pożegnałem się z gośćmi i położyłem się spać. A moja żona była znakomitą gospodynią, więc pomyślałem, że potrafi ugościć każdego gościa. Ale spanie nie miało miejsca. Słyszałem rozmowy, gdy goście zaczęli wychodzić. Za każdym razem się śmieję i nie mogę zasnąć. Zadziwiające, ile ludzie mają do powiedzenia w chwili wyjazdu. I te głupie trąbienie klaksonu, gdy odjeżdżają. W końcu w domu ucichło i spodziewałem się, że Mary po chwili pójdzie do łóżka, ale zamiast tego usłyszałem, jak ktoś w łazience sika do toalety, więc wiedziałem, że to facet. Zastanawiałem...

383 Widoki

Likes 0

Ojciec mojego najlepszego przyjaciela

Ojciec mojego najlepszego przyjaciela Był ciepły letni dzień, kiedy byłam sama w domu, ubrana w lekką, przezroczystą koszulę nocną, bez majtek i stanika, po prostu wygodną rzecz do noszenia, gdy byłam sama w domu, koszula nocna była bardzo krótka, ledwo sięgała do dolnej linii tyłka, topless, tylko górna gumka zdawała się wisieć na moich dużych, sterczących cyckach. Zwykle utrzymuję ciało w czystości, moją cipkę całkowicie nawoskowaną i przez cały czas jedwabiście miękką. Bing po dwudziestce, młoda, aktywna kobieta, miałam dość krągłe ciało, które przyciągało wzrok każdego mężczyzny, który widział mnie idącą ulicą, zwłaszcza z tym, jak od czasu do czasu się...

346 Widoki

Likes 0

Tylko przejażdżka autobusem... Szczerze 3

Świat wydawał się po prostu zamarznąć. Nie mogłem w to uwierzyć, czułem się tak, jakby całkowicie mnie zdradziła, chociaż znaliśmy się tylko od dnia i trochę, czułem się jak sztylet w sercu, dlaczego dzisiaj tak flirtowała, musi wiedziałam, co robi, ale nadal to robiła, mimo że miała chłopaka. Nie chcąc dłużej o tym myśleć, zamknąłem stronę i świat znów zaczął się kręcić. „RALPH SŁUCHASZ? Krzyczał nauczyciel z przodu klasy, tak jak oni. „Tak” zawołałem słabo, nie mając pojęcia, co zostało powiedziane przez ostatnie 5 minut. Dan po prostu posłał mi spojrzenie, które mówi „BULLSHIT”, na szczęście nauczyciel nie zadał sobie trudu...

1.5K Widoki

Likes 0

Krzywe: prawdziwy trening

Ben właśnie skończył 26 lat, kiedy dostał tę pracę. Jego mama i siostra naprawdę zaczęły ćwiczyć po ekscesach świąt i na początku lutego ćwiczyły pięć razy w tygodniu. Ani matka, ani córka nie miały szczególnej nadwagi, ale cieszyły się wspólnie spędzonym czasem i niemal natychmiast zauważyły, że mają więcej energii. Obaj ułożyli rutynę i trzymali się jej. Barbara i Torey Reynolds byli członkami Curves, ośrodka ćwiczeń wyłącznie dla kobiet. Kilka było w pobliżu ich domu, w tym jeden w centrum handlowym przy drodze. Ben przejeżdżał obok niego codziennie w drodze do pracy. Ben Reynolds ukończył Wychowanie Fizyczne. Bardzo aktywny i wysportowany...

1.4K Widoki

Likes 0

Marta - rozdział 1

Marta spała głęboko na podłodze w swojej sypialni, kiedy Zeus, pies jej sąsiada, ugryzł ją w ramię. Martha sapnęła z bólu, a potem gruchała, aż pies puścił. Następnie ustawiła się i wyściełała kutasa psa swoją cipką, a następnie pomogła ją zerżnąć. Zeus pieprzył Martę, dopóki nie wszedł w jej starą cipkę, zastanawiał się. Zeus kilka razy ją ugryzł, ale ponieważ Marta była tylko dziwką śmieciową, nie miała wyboru, jak ją wykorzystano. Weszła do lodówki, wyjęła miskę zimnych płatków owsianych, położyła ją na podłodze i zjadła. Po śniadaniu wzięła zimny prysznic, a potem poszła do domu swojej właścicielki. Marta mieszkała w pensjonacie...

1.3K Widoki

Likes 0

Słodka Niania 1 Tajemnice

Nazywam się Nannie Greene i ta historia jest tym, jak moje życie zmieniło się na zawsze. Im Nannie Greene mam dokładnie 5'7 i ważę 105lbs. Naprawdę podziwiam moje ciało tak bardzo, że cały czas patrzę w lustro, podziwiając moje piersi w rozmiarze C, które absolutnie kocham. Mam 15 lat, co oznacza, że ​​moi rodzice nie chcą umawiam się na randki w najbliższym czasie, boją się, że zajdę w ciążę lub zgwałcę, nigdy się nie bawię. Chciałbym mieć taką przygodę, jak w opowiadaniach, które czytam. Wszyscy moi rodzice są rudzi, ale z jakiegoś dziwnego powodu mam brudne blond włosy, a mój brat...

1.2K Widoki

Likes 0

Pamięci Daze Część druga

W innych okolicznościach posiadanie Joe między nogami byłoby niebem. Ale kiedy Keith i Rob trzymali się za ręce i nogi, a w powietrzu unosił się smród piwa i trawki, wszystko było jak spełnienie koszmaru. Próbuję wykręcić się od ust Joego, gdy on porusza się, by pocałować moją cipkę, ale on chwyta mnie w talii i przyciąga do swoich ust. Kiedy jego usta dotykają moich zewnętrznych warg sromowych, drżę od jego ciepłego oddechu dotykającego mojej zimnej skóry. Jego język przesuwa się po moich wargach. – Och, ona jest jednocześnie słodka i metaliczna, albo to, albo jestem naprawdę nawalony, chłopaki! Rob zabiera głos:...

366 Widoki

Likes 0

120 dni sodomy - 17 - cz.1 DZIEŃ SZESNASTY

DZIEŃ SZESNASTY Nasi bohaterowie wstali tak jasno i świeżo, jakby dopiero co przybyli ze spowiedzi; ale po bliższym przyjrzeniu się można było zauważyć, że książę zaczyna się trochę męczyć. Winić za to można było Duclos; nie ma wątpliwości, że dziewczyna całkowicie opanowała sztukę dostarczania mu rozkoszy i że, według jego własnych słów, jego wyładowania były śliskie w stosunku do nikogo innego, co potwierdzałoby pogląd, że te sprawy zależą wyłącznie od kaprysu, od idiosynkrazji i że wiek, wygląd, cnota i cała reszta nie mają nic wspólnego z problemem, że wszystko sprowadza się do pewnej taktu, który w jesieni życia o wiele częściej...

1.5K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.