Ellen siedziała przy biurku, pracując nad raportem zysków i strat firmy. Ellen zaczynała jako tymczasowa 6 lat temu i wspinała się po szczeblach kariery na stanowisko, na którym jest teraz, jako asystentka administracyjna dyrektora operacyjnego. Pracowała bardzo ciężko w biurze i poza nim, aby dostać się tam, gdzie jest. Kiedy pracowała nad raportem, jest podekscytowana.
"Tak jest."
„Ellen, czy możesz tu wejść i zamknąć drzwi, kiedy wchodzisz?”
„Bądź tam”
Ellen rozejrzała się po biurze, obracając się na krześle. Poprawiła się na krześle i podniosła spódnicę. Sięgnęła pod spódnicę i powoli zsunęła koronkowe stringi z bioder i opalonych nóg. Otworzyła szufladę biurka i włożyła je do środka, wyjęła opaskę i spięła swoje długie brązowe włosy w kucyk. Wstała, poprawiła spódnicę i podeszła do drzwi za biurkiem. Z ręką na klamce wzięła głęboki oddech i weszła do środka. Zgodnie z poleceniem zamknęła i zamknęła za sobą drzwi. Odwróciła się twarzą do szefa z fałszywym uśmiechem na twarzy. Idąc w stronę jego biurka, zaczyna rozpinać bluzkę.
– Potrzebujesz czegoś, proszę pana?
„Tak, Ellen, tak”
Pete był 52-letnim żonatym dyrektorem. Miał reputację tego, że firmy, w których pracował, zarabiał dużo pieniędzy. Był otyłym facetem i kiedy młoda, seksowna Ellen podeszła do niego, uniósł brzuch i zaczął rozpinać spodnie. Gdy Ellen się zbliżyła, rozpięła bluzkę, czarny stanik był pełen jej piersi 34 DD.
„Zdejmij stanik i pokaż mi cycki, które ci kupiłem”.
Uklękła i sięga do tyłu, by odpiąć stanik i pozwolić, by jej cycki odbijały się swobodnie, gdy wyciągnął swojego małego, pulchnego kutasa. Poszła prosto do pracy. Otworzyła usta i pochłonęła całą jego długość bez przygotowania. Chwyciła jego jaja, poruszając głową w górę iw dół jego penisa. Jego ręce były na jej piersiach, ciągnąc jej sutki, gdy jęczał i pompował biodrami, wpychając swojego kutasa do jej ust.
„Ok, jestem gotowy” — powiedział surowo Pete.
Ellen wstała, podciągnęła spódnicę i pochyliła się nad jego biurkiem. Jej pierś wbiła się w zimne drewno. Pete ze spodniami wokół kostki przesunął się za nią i wbił swojego kutasa w jej gładką, ciasną cipkę. Chwycił ją za biodra i mocno uderzył. Ellen jęknęła, gdy ją walił, podniosła się tak, że jej sutki ocierały się o gładkie drewno biurka. Twardość biurka wysyłała prąd przez jej ciało. Tym razem zamierzała naprawdę dojść, jeśli wytrzyma jeszcze kilka minut, zamiast udawać. Słyszała, jak Pete zaczyna jęczeć, wiedziała, że to nadchodzi, więc cicho pisnęła i zacisnęła wargi cipki wokół jego penisa, udając kolejny orgazm, gdy poczuła, jak Pete wypuszcza w nią swoją spermę.
Wyciągnął się i opadł z powrotem na krzesło, oddychając ciężko. Ellen pochyliła się, podniosła stanik z podłogi i założyła go z powrotem, po czym poprawiła spódnicę.
„Nie zapomnij o spotkaniu z panem Smithem o 14:00 i o twojej rocznicy, więc kazałem dostarczyć tuzin róż do biura twojej żony”. powiedziała Ellen wychodząc z biura Pete'a.
Ellen zatrzymała się przy biurku, wyjęła z niego stringi, włożyła je do torebki i poszła do toalety, żeby się umyć. Ze spermą Pete'a spływającą po jej udzie, otworzyła drzwi do straganu i weszła. Po umyciu wróciła do swojego biurka, aby dokończyć pracę.
Poczta była o 1:30. Josh, facet z poczty, mrugnął do niej, kładąc stos poczty na jej biurku. Josh był studentem college'u i synem jednego z niższych rangą dyrektorów. Był kilka lat młodszy od Ellen, ale uznała go za uroczego, więc kiedy odchodził, uśmiechnęła się do niego i odgarnęła grzywkę z twarzy. Gdy przeglądała pocztę, jej uwagę przykuła nieoznakowana koperta. Nie było nazwiska ani adresu, więc uległa ciekawości i otworzyła kopertę.
W kopercie była notatka z mniejszą kopertą w środku. Notatka brzmiała:
„Spotkajmy się w pokoju pocztowym o 16:00….J”
Ellen otworzyła mniejszą kopertę. W środku było kilka zdjęć. Łzy zebrały się w oczach Ellen, gdy zobaczyła zdjęcia. Każde zdjęcie było jej. Były tam jej zdjęcia z Pete'em, panem Smithem, dyrektorem naczelnym i panią Norris, dyrektorem finansowym. Ostatnie zdjęcie było jej obce. Był to wyprostowany kogut. Bardzo ładny kutas, pomyślała Ellen. Włożyła zdjęcia z powrotem do koperty i schowała je do torebki.
Reszta dnia była stratą czasu. Wszystko, co Ellen próbowała zrobić, schrzaniła. Myślami wciąż wracała do zdjęć. Jeśli ta osoba wiedziała o jej romansach, kto inny wiedział? Jak zdobył zdjęcia? Patrzyła na zegar, obgryzając paznokcie, nawyk, który miała w gimnazjum. O godzinie 15:00 motyle w jej brzuchu zmieniły się w orły.
O 15:30 Pete wrócił ze spotkania z panem Smithem. Położył stos akt na jej biurku.
„Przejrzymy je jutro. Wychodzę. Czy zrobiłeś dla mnie te rezerwacje na dzisiejszą kolację?
„Ach tak, proszę pana. O'Malley's o 7:30.
„Jesteś ukochaną Ellen”. Wszedł do swojego biura, zebrał swoje rzeczy i wyszedł.
Przez następne 20 minut Ellen wpatrywała się w zegar. O 3:50 wzięła głęboki oddech i wstała. Sięgnęła w dół, wzięła torebkę i skierowała się do windy. Gdy drzwi się zamknęły, nacisnęła przycisk „B”, a następnie przycisk non-stop. Patrzyła, jak piętro po piętrze mija, aż w końcu drzwi do piwnicy się otworzyły. Powoli wyszła z windy. Kiedy jej oczy przyzwyczaiły się do ciemności kancelarii, powoli ruszyła ścieżką między zakrętami i biurkami.
Nagle w jej oczach pojawiło się jasne światło.
– Nie mogę uwierzyć, że naprawdę się pojawiłeś, ale chyba nie miałeś wielkiego wyboru, prawda? - powiedział głos z ciemności.
„Urocza Ellen Griffis, czy bałaś się, że te zdjęcia trafią do każdej poczty od kierownictwa? A może bałeś się, że inne panie dowiedzą się, jak tak szybko wspinasz się po drabinie? Co to było, Ellen?
„Kim jesteś i jak zdobyłeś te zdjęcia?”
„Och, panno Ellen, nie ma pani prawa zadawać pytań. A teraz, jeśli nie masz nic przeciwko, mógłbyś się zbliżyć do światła?
Ellen powoli wykonała polecenie głosu. Kiedy podeszła bliżej, zobaczyła postać idącą przed światłem. To był Josh.
– Josh, dlaczego to robisz?
„Ponieważ chcę tego, co wszyscy tutaj mówią, że nigdy nie będę mógł mieć”.
"Co?"
"Ty. Ellen, pragnę cię.
– Josh, nie możemy tego zrobić. nie mogę.
"Dlaczego nie? Bo nie noszę garnituru, czy dlatego, że nie mam 6 cyfr w banku?
Ellen spuściła głowę. Po raz pierwszy została nazwana drogocenną dziwką. Najsmutniejsze było to, że właśnie taka była. Awansowała w firmie tylko dlatego, że spieprzyła sobie drogę. Wykorzystała swoje talenty, by zadowolić każdą osobę, dla której pracowała, w tym ojca Josha.
„Dobrze Josh”
Josh podszedł bliżej, wziął ją za rękę i zaprowadził do innego pokoju. W pokoju było małe łóżeczko. Jedyne światło w pokoju pochodziło z 3 świec stojących na stole. Josh zaprowadził ją do łóżeczka i przysunął się, żeby ją pocałować. Cofnęła się.
„Nie całuję”
Josh nadal przesuwał głowę w jej kierunku. Ich usta się spotkały. Ellen podobała się delikatność jego pocałunku. Zarzuciła ręce na jego szyję i po chwili ich języki się splątały. Ręka Josha powoli przesunęła się do guzików jej bluzki i powoli odpięła każdy z nich. Gdy ostatni guzik był odpięty, zsunął jej bluzkę z ramion i opuścił ramiona. Pocałował ją w szyję, a jego ręce przesunęły się na jej plecy i rozpięły haftki jej stanika. Podniósł głowę, kiedy ją zdejmował, odsłaniając jej pełną pierś. Wziął pierś w każdą dłoń i ścisnął delikatnie, patrząc na nie. Ellen uśmiechnęła się jak jego rozbawienie z jej piersi. Jego kciuki dotknęły jej sutków, kiedy jej ręka przesunęła się do guzika dżinsów Josha.
Ellen zsunęła dżinsy Josha z biodra. Jego kutas, ten na zdjęciach, wyskoczył z dżinsowej pochwy. Jej palce owinęły się wokół niego i zaczęła go powoli głaskać, gdy bawił się jej piersią. Powoli opadła na kolana. Poczuła, jak jej mokre majtki zaciskają się na jej cipce, gdy całowała główkę jego penisa. Powoli otworzyła usta i wzięła jego penisa. Poruszała głową w przód iw tył, gdy Josh zaczął jęczeć i poruszać biodrami w kierunku jej powitalnych ust. Położył dłoń na jej głowie, gdy próbowała wziąć całą jego długość w usta.
Josh kładzie ręce pod ramiona Ellen i podnosi ją na nogi. Obrócił ją i przycisnął do ściany. Uklęknął za nią, masując dłońmi twoje nogi i tyłek. Zdjął suwak jej spódnicy i pociągnął ją w dół, pociągnął za spódnicę i spadła. Josh przycisnął usta do policzka Ellen, pocierając dłonią między jej nogami. Wsunął palce w jej stringi i ściągnął je w dół. Ponownie pocałował ją w tyłek, gdy jego palce pocierały jej gładkie usta. Drugą ręką rozłożył jej tyłek i przycisnął język do jej tyłka. Wcisnął palce między jej wilgotne wargi. Jego język przebiegał w górę iw dół jej ciasnego tyłka.
Josh wstał i usiadł na łóżku. Ellen odwróciła się. Położył się, gdy powoli do niego podeszła. Josh obserwował, jak się zbliża. Uśmiechał się do jej brązowych włosów do ramion, uwydatnionych, ale pięknych piersi, płaskiego brzucha, gładkich kości łonowych i długich, opalonych nóg. Ellen zarzuciła nogę na Josha i łóżeczko i usiadła na nim okrakiem. Wzięła jego twardego kutasa w swoją dłoń i podniosła go, gdy się na nim opuściła. Josh chwycił boki łóżka, gdy poczuł, jak aksamitne ściany jej cipki otaczają jego penisa. Wzięła jego penisa i położyła dłoń na jego klatce piersiowej, gdy zaczęła poruszać się w górę iw dół. Przyspieszyła tempo, jadąc na nim. Chwycił ją za nogę, żeby zwolniła. Powoli poruszała się w górę iw dół jego penisa. Po raz pierwszy od dawna czerpała przyjemność z seksu.
Josh usiadł i wziął jej lewy sutek do ust. Zaczął pompować w górę, spotykając się z jej pchnięciem. Obaj pogrążyli się w ekstazie, gdy ich pchnięcie stało się bardziej intensywne. Ellen czuła, jak narasta jej orgazm, gdy jęczała z przyjemności, jaką dawał jej Josh. Jej nogi zacisnęły się mocno, gdy odrzuciła głowę do tyłu iz głośnym jękiem jej orgazmiczne soki eksplodowały wokół penisa Josha. W reakcji łańcuchowej kutas Josha wystrzelił strumienie gorącej spermy do wnętrza Ellen.
Oboje padli wyczerpani na łóżeczko.
Następnego dnia o 1:30 Josh przyszedł do jej biurka i odłożył pocztę. Bez słowa mrugnął i potoczył swój wózek dalej. Podczas sortowania poczty znalazła się kolejna niezaadresowana koperta. Ellen uśmiechnęła się, otwierając ją. W środku było kolejne zdjęcie, zdjęcie majtek, które miała na sobie poprzedniego dnia. Dołączono notatkę,
„Zapomniałeś o tych. Ten sam czas, to samo miejsce… J”