Mówię:
Cóż, jesteśmy... wszyscy trzej usiedliśmy w restauracji. Zamówiliśmy nasze jedzenie i po prostu czekamy
Mówię:
Rozmawiamy o bezużytecznych rzeczach, takich jak pogoda i tym podobne. Ale zawsze wracamy do tego, jak olśniewająco wyglądasz. A teraz, kochanie, czy byłabyś tak uprzejma i opisała, w co byś się ubrała?
Mówisz:
Mam na sobie krótką czarną sukienkę, która sięga mniej więcej do połowy ud, z odrobiną koronki na dole, z pasującymi czarnymi obcasami, 2 cale, ze srebrną sprzączką na pasku. Spłaszczone włosy, które wdzięcznie opadają, i odrobina kredki do oczu, aby podkreślić moje oczy.
Mówię:
Bardzo piękna... teraz możesz zobaczyć, dlaczego nie możemy przestać rozmawiać o tym, dlaczego uważamy, że jesteś tak porywająca
Mówię:
Teraz cieszyliśmy się naszą rozmową, ale wygląda na to, że mam lekką potrzebę pójścia do łazienki. Więc przepraszam i idę za tobą. Pozwalam, by jeden z moich palców otarł się o twoje plecy, dając ci sygnał, abyś podążał
Mówię:
Czekasz jeszcze chwilę przy stole, zanim się przeprosisz i pójdziesz za mną.
Mówię:
Zanim dotrzesz do łazienki, zobaczysz mnie czekającego przed toaletą dla pań. Otwieram drzwi i wpuszczam cię do środka.
Mówię:
W środku nie ma nikogo, kto mógłby nas zauważyć. Prowadzę cię do umywalek, przed duże lustro
Mówię:
Po prostu pozwalam ci na to spojrzeć, gdy odgarniam twoje włosy na bok i lekko skubię twoją szyję, oddychając delikatnie.
Mówię:
Moje ręce błądzą po twoim przodzie, pocierając brzuch i przesuwając się po twoich udach.
Mówię:
„Musimy się pospieszyć, zanim nas złapią” szepczę ci do ucha.
Mówię:
Lekko wywieram nacisk na twoje plecy i sprawiam, że pochylasz się do przodu o blat. Zginam kolana, sięgam do kieszeni i wyciągam mały wibrator.
Mówię:
"Powinieneś cieszyć się tym pięknem." Kładę dłoń na twoim tyłku, przesuwając ją w dół do dołu spódnicy i lekko przesuwając w górę. Mając dobry wgląd w twoją cipkę w majtkach, przesuwam palcami między twoimi udami, otwierając je.
Mówisz:
Uśmiech pojawia się na moich ustach, gdy patrzę na ciebie, lekko się rumieniąc, wyginam plecy do wewnątrz i przyciskam biodra do tyłu do twoich, pochylając się całkowicie i lekko rozsuwając nogi.
Mówię:
Moje palce docierają do twojej cipki i lekko naciskają na materiał. – Odłożę to na bok, więc proszę nasmaruj to dla mnie. Podaję ci mały wibrator do ssania, podczas gdy moje palce delikatnie masują twoje wargi sromowe od tyłu
Mówisz:
Odkręcam wodę, aby uzyskać dźwięk, i wsuwam wibrator między usta, zataczam językiem kółka wokół czubka, dokładnie pokrywając go śliną, wydając z siebie cichy jęk, gdy twoje palce przesuwają się po mojej teraz wilgotnej cipce.
Mówię:
Mój palec delikatnie spoczywa na twojej łechtaczce, utrzymując ją nieruchomo, gdy pochylam się i składam małe pocałunki na tylnej części twoich ud.
Mówisz:
Kiedy to robisz, rozkładam nogi dalej, dając twoim miękkim pocałunkom lepszy dostęp, gdy kontynuuję ssanie małego wibratora, włączam wodę na pełną moc dla bezpieczeństwa i zaczynam wypuszczać ciche jęki.
Mówię:
Liżę twoją cipkę jednym czystym językiem, upewniając się, że jest wystarczająco dużo wilgoci, aby mogła się wślizgnąć.
Mówię:
„A teraz chodź dziewczyno… Nie możemy czekać zbyt długo. Oddaj to:
Mówisz:
Okręcam wokół niego język po raz ostatni, zanim wysuwam go z ust i oddaję z powrotem tobie, zarządzając miękkim i cichym „Tak, proszę pana”.
Mówię:
Zabiera ci wibrator, włącza go na najniższe ustawienie i szybko wsuwa w ciebie. Następnie puść majtki i trzymaj wibrator w środku.
Mówię:
„Wierzę, że ktoś na nas czeka. Więc nie pokazuj, że to jest w tobie.” Lekko pcham wibrator, wsuwając go głębiej.
Mówisz:
Wypuszcza z siebie ciche westchnienie i zaciska moje uda, wijąc się przez chwilę, po czym wstaje i szybko zaczesuje mi włosy dłońmi, po czym odwraca się z lekko czerwonymi policzkami i kiwa głową. — A więc pójdziemy? Patrzy na drzwi.
Mówię:
- Jeszcze nie, jest jeszcze coś, co muszę zrobić.
Mówię:
Przyciąga cię do mnie, owijając ramiona wokół twoich pleców i przyciągając twoje usta do moich. Całujemy się namiętnie, splatając każdy język w słodkim uścisku.
Mówisz:
Zamykam oczy na chwilę i pochylam się do pocałunku, radośnie obejmując cię ramionami, po czym odsuwam się i wycieram szminkę z twoich ust, szybko ponownie nakładając ciemną czerwień na moje własne, usuwając wszelkie smugi i uśmiechy.
Mówię:
- A teraz idź mała. Kilka razy poklepuję cię po pupie i odprowadzam do drzwi. „I pocałuj swojego mężczyznę, kiedy już tam będziesz”.
Mówię:
Wysyłam cię jako pierwszą, a sam idę do prawdziwej męskiej toalety i czekam chwilę
Mówisz:
Wymykam się przez drzwi i wracam do stołu, pochylając się, by delikatnie pocałować Dave'a, zostawiając niewielką smugę szminki, zanim siadam z powrotem i mocno ściskam uda, gdy prowadzimy czczą rozmowę.
Mówię:
Zaraz potem przychodzę i przepraszam za spóźnienie. Kontynuujemy naszą pogawędkę
Mówię:
Kiedy dyskutujemy o rzeczach, które mogą się wydarzyć wieczorem, jedną rękę trzymam pod stołem, lekko gładząc twoje nogi
Mówisz:
Kiedy siedzę przy stole, starając się zachować spokój i mając trudności ze skupieniem się na rozmowie, wsuwam dłoń pod stół i kieruję ją bardziej w stronę wewnętrznej strony uda.
Mówię:
Delikatnie masuję twoją nogę i jestem zaskoczony, że ktoś inny wpadł na ten sam pomysł. Moja ręka lekko muska twojego narzeczonego. Wygląda na to, że jego ręka też jest pod stołem.
Mówię:
Kontynuujemy rozmowę, aby zachować pozory, ale wątpię, by ktokolwiek z nas naprawdę się tym przejmował i kiedy wsuwamy ręce do środka i wzdłuż wewnętrznych ud, rozchylając nogi
Mówisz:
Przygryzam wargę, żeby nie wydać z siebie jęku w środku restauracji; Wsuwam palec pod czarne koronkowe majtki na chwilę, a potem ocieram się wilgocią o dłoń twoją i Dave'a. Szybko udaje mi się wyjąkać „Przepraszam” i wstaję, by szybko skierować się do damskiej toalety, moje policzki szybko stają się bardziej czerwone.
Mówię:
Kiwam głową Dave'owi i idę za tobą do pań. Daję znać Dave'owi, że zadbam o to, abyś był pod dobrą opieką i jeśli nie wrócimy za jakiś czas, żeby nas szukał.
Mówię:
Idę za tobą prosto do damskiej toalety, cały czas się uśmiechając.
Mówisz:
Kiedy wchodzisz do damskiej toalety, już pochylam się nad ladą i patrzę na drzwi, czekając na ciebie z rozłożonymi nogami, płonącymi policzkami, gdy mała kropla wilgoci spływa powoli po moich udach.
Mówię:
Wchodzę swobodnie i zamykam za sobą drzwi. - To był wspaniały występ, muszę przyznać. Podchodzę do ciebie i przesuwam rękę z twoich ramion w dół wzdłuż kręgosłupa.
Mówię:
- Jestem pewien, że musisz być bardzo zdenerwowany. Ale uważam, że powinniśmy trochę zmniejszyć tę presję. Moja ręka wędruje dalej w dół i pod twoją spódnicę, naciskając na wibrator
Mówię:
Odsuwam twoje majtki na bok i czuję, jak bardzo zrobiły się wilgotne
Mówisz:
Wydaję z siebie głośny jęk, gdy włączam wodę, jęczę, gdy wibrator powoli zaczyna się wysuwać, zbyt ślisko, by pozostać na miejscu
Mówię:
„O nie… Myślę, że to musi zostać w środku na trochę dłużej”. Moje palce łapią go, przekręcając jeszcze bardziej i wzmacniając. Szybkim ruchem wsuwam go z powrotem tam, gdzie moje miejsce
Mówię:
Trzymam tam rękę. Delikatnie ujędrniam twoją cipkę, utrzymując wibrator na miejscu i przykładając środkowy palec do twojej łechtaczki.
Mówię:
– Z pewnością lubisz je, prawda?
Mówię:
Wibracje z wibratora przebiegają przez moją dłoń i nieustannie sprawiają, że moje palce drżą i trzęsą się przy twojej łechtaczce.
Mówisz:
Wydaję z siebie głośny jęk, gdy wypływa ze mnie fala płynu i wpadam do twojej złożonej w miseczkę dłoni, stoję na palcach, moje nogi lekko drżą. „Z pewnością wybrałeś odpowiednią zabawkę do zabrania”
Mówię:
Podnoszę rękę, wciąż nasączoną twoimi sokami. Mój język delikatnie ślizga się po palcach i zasysa trochę twojej wspaniałej spermy. Wibrator trzęsie się mocno i zaczyna się wysuwać. „Tutaj, Hun… Nie sądzę, że powinienem być jedynym, który ma smak”.
Mówię:
Przesuwam nasiąkniętą spermą rękę do twoich ust, gdy wibrator wypada z twojej cipki na podłogę, wciąż brzęcząc.
Mówisz:
Wsuwam każdy z twoich palców do ust jeden po drugim, wysysając je do sucha, z ulgą, gdy wibrator upada na podłogę, zamykam oczy i kontynuuję powolne ssanie każdego z twoich palców, aż cała sperma zostanie oczyszczona .
Mówię:
„Mmmm… jaka grzeczna dziewczynka. Teraz chcę czegoś innego. Idź do boksu na drugim końcu Hun i poczekaj tam na mnie”
Mówię:
Podnoszę wibrator z podłogi i podaję ci go, mrugając.
Mówisz:
Kiwam głową, wślizgując się do boksu i siadając, podnosząc nogi i kładąc je na oddzielnych ścianach, odchylając się trochę do tyłu, gdy wsuwam wibrator z powrotem do mojej cipki, wydając kolejny cichy jęk.
Mówię:
Słyszysz ciche kliknięcie i kilka chwil później wracam do ciebie. Wchodzę, zamykam za nami drzwi boksu i kładę palec na twoich ustach.
Mówię:
„Ćśś…” Rozpinam spodnie i wyciągam fiuta z bokserek.
Mówię:
Jest twardy jak skała i powoli go głaszczę, upewniając się, że jest na wysokości głowy. — Śmiało, piękna.
Mówisz:
Kiwam głową i powoli kładę usta na twoim kutasie i rumienię się, gdy przetwarzam to, co się dzieje. Moje policzki stają się czerwone, ogrzewając twojego penisa, gdy powoli poruszam głową w górę iw dół, uważając, aby bezpiecznie trzymać wibrator w mojej cipce.
Mówię:
Moje ręce chwytają lekko twoją głowę i lekko drżą, chcąc cię zatrzymać i bezlitośnie wepchnąć mojego fiuta w twoje ciasne usta. Ale opieram się i pozwalam ci robić, co chcesz.
Mówisz:
Zamykam oczy i przyspieszam, poruszając się znacznie szybciej, gdy wsuwam i wysuwam twojego penisa, za każdym razem głęboko cię dławiąc. Zaczynam jęczeć, wysyłając wibracje na całą długość twojego penisa, połykając ślinę co kilka sekund, tak że moje mięśnie gardła masują każdy centymetr.
Mówię:
Jęczę lekko na samo uczucie w twoich ustach i gardle. Ale mocno trzymam twoją głowę i wyciągam mojego fiuta z twoich ust.
Mówię:
„Teraz, moja droga, myślę, że nadszedł czas, abyśmy spróbowali czegoś innego. Wstań i odwróć się, proszę”.
Mówisz:
Kiwam głową z miękkim „Tak, proszę pana” i odwracam się, uważając, by nie ruszać wibratora w sobie.
Mówię:
Gdy tylko się odwrócisz i zaprezentujesz mi jej cudowny tyłek, podnoszę twoją spódniczkę całkowicie do góry, odsłaniając majtki.
Mówię:
– Nie sądzę, że będziemy ich potrzebować na dłużej. Ściągam twoje majtki, ale upewniam się, że wibrator pozostaje w twojej cipce.
Mówię:
"Wydają się być cicho wilgotne... Ale dajmy im się namoczyć, dobrze?"
Mówisz:
"Tak proszę"
Mówię:
Kiedy w końcu unoszę twoje nogi i całkowicie zdejmuję majtki, zwijam je w ciasną kulkę. Moja dłoń delikatnie spoczywa na wibratorze, gdy zmniejszam intensywność i zdejmuję go.
Mówię:
Biorę twoje majtki i kładę je z powrotem na twojej cipce. Bez wibratora twoja cipka drży przy każdym nowym dotyku. Tkanina, ponieważ wchłania twoje soki, gdy wkładam twoje majtki do twojej cipki/
Mówisz:
Wzdycham cicho na to nowe doznanie i nieco nerwowo oglądam się za siebie
Mówię:
„Nie martw się, nie zgubię ich. Po prostu je przygotowuję. Poza tym myślę, że jest jeszcze jedna dziura, którą mogę się zabawić, czekając, aż przemokną ci majtki”.
Mówię:
Kiedy twoje majtki będą już w środku, z wystającym tylko małym kawałkiem, gotowym do wyjęcia go, gdy będzie gotowy. Przesuwam jednym palcem po twojej łechtaczce. Pocierając go delikatnie. Drugą ręką mocno chwytam twój tyłek. Rozsuwając policzki
Mówię:
Jestem podekscytowany widokiem twojego pączka róży. Wsuwam palec do ust, zanurzam go w ślinie, po czym wyciągam i przyciskam do twojej dupy.
Mówię:
Czuję, że ustępuje pierwszemu knykciu.
Mówisz:
Wydaję z siebie głośny jęk i szerzej rozsuwam nogi, podnosząc nogę na poręcz, rozkładając nogi dalej dla ciebie, podczas gdy moje majtki stają się coraz bardziej mokre
Mówię:
Wciskam palec głębiej w twoją dupę. Powoli, ale pewnie, wchodzi do końca. Poruszam trochę tym palcem, a następnie pocieram trochę twoją łechtaczkę, aby podkreślić przyjemność
Mówię:
Patrzę na twoje majtki i uważam, że są wystarczająco mokre, i wyciągam je z głośnym trzaskiem.
Mówisz:
Wzdycham, gdy nadmiar płynu spływa po moich udach i spływa z majtek.
Mówię:
Mój język natychmiast pędzi do twoich ud i zlizuje cały dodatkowy płyn. Trzymam palec w twojej dupie i powoli zaczynam nim poruszać.
Mówię:
„Teraz wiem, jak głośno potrafisz być, Hun. Więc otwórz mi szeroko, dobrze?”
Mówisz:
Spoglądam na ciebie z zaciekawieniem. "Szeroko otwarte?"
Mówię:
"Twoje usta Hun..." Podnoszę przemoczone majtki i czekam na Ciebie.
Mówisz:
Rumienię się na czerwono i otwieram usta, kiwając głową.
Mówię:
Wciskam lepki bałagan twoich majtek w twoje czekające usta i całuję cię w czoło.
Mówię:
Jeszcze kilka razy wsuwam i wysuwam palec z twojego tyłka, gdy ponownie ustawiam się za tobą.
Mówię:
Mój kutas pulsuje i drga, gdy ustawiam się i przesuwam do przodu, wciskając mojego penisa.
Mówisz:
Delikatnie ssę majtki, a moje własne płyny spływają mi do gardła; Zamykam oczy i jęczę w majtki, gdy tłumią moje dźwięki, przyciskając biodra z powrotem do twoich.
Mówię:
Ustawiłem stały rytm, pompując się w ciebie powoli
Mówię:
W tym samym czasie trzymam palec w twojej dupie, poruszając nim
Mówię:
Oto jesteśmy... starając się być jak najciszej w kabinie łazienkowej eleganckiej restauracji
Mówię:
A potem słyszymy kliknięcie otwierających się drzwi do toalety
Mówię:
Wydaje się, że to trzy inne kobiety.
Mówię:
Chwilowo robię pauzę. Próbujemy zachować siebie w tajemnicy
Mówisz:
Jęczę bardzo cicho, poruszając biodrami w przód iw tył, bardzo powoli wsuwając i wysuwając twojego penisa i palca.
Mówię:
Chichoczę lekko i zaczynam wpychać drugi palec w twoją dupę
Mówisz:
Moje oczy rozszerzają się, gdy wydaję kolejny mimowolny jęk, nieco głośniejszy niż ostatni, gdy na chwilę przestaję pchać.
Mówię:
Kobiety rozmawiają głośno i wydają się nas nie zauważać, gdy zajmują się swoimi sprawami
Mówię:
Kiedy mój drugi palec jest w środku, pcham go w dół, na mojego fiuta spoczywającego w twojej cipce
Mówię:
Wsuwam i wysuwam palce z twojego tyłka, ciągle pchając w dół. Mój kutas drga w oczekiwaniu
Mówisz:
Ponownie zaczynam się na ciebie napierać, trochę powoli, gdy moje majtki nadal tłumią moje jęki.
Mówię:
Kobiety wkrótce wychodzą, nie zauważając nas.
Mówię:
Sięgam do przodu i wyciągam majtki z twoich ust i kładę je na sedesie.
Mówię:
– Było blisko, nie sądzisz? Znów zwijam palce w twoim tyłku.
Mówisz:
Wydaję z siebie głośny jęk, gdy tylko wyciągasz mi majtki z ust i spoglądam na ciebie, kiwając głową. - A mogłeś się wycofać, kiedy tu byli!
Mówię:
„O nie, nie marzyłbym o tym”. Kilka razy szybko wepchnąłem mojego fiuta w twoją cipkę. „Czuję się tak dobrze w tobie. I wiem, jak cię to podnieca”.
Mówisz:
Jęczę, gdy pchasz, a mały strumień cieczy wypływa ponownie, gdy łapię oddech.
Mówię:
„Teraz, kiedy mamy trochę czasu, będę tutaj trochę szorstki”.
Mówię:
Wyciągam palce z twojego tyłka i chwytam twoje biodra.
Mówię:
Mocno zaciskam dłonie, gdy przyciągam cię z powrotem do mojego fiuta. Zakopuję się głęboko w środku, a potem szybko się wycofuję.
Mówisz:
Kiwam głową i przygotowuję się, przygryzając wargę.
Mówię:
Zaczynam zwierzęco pompować w ciebie mojego fiuta
Mówię:
Moje ręce ściskają cię jeszcze mocniej.
Mówisz:
Mocno przygryzam wargę, starając się stłumić jęki, gdy wchodzisz i wychodzisz, odbijając mnie w przód i w tył.
Mówię:
Jęczę głęboko, gdy mój kutas drga w tobie. Trzymając się twoich bioder i wielokrotnie wpychając mojego fiuta w twoją cipkę, praktycznie uderzając moimi jajami o twoje nogi
Mówię:
Czuję, że to nadchodzi, kiedy wbijam się w ciebie szaleńczo. To podniecenie narastało.
Mówisz:
Wydaję z siebie głośny jęk, gdy ciecz tryska na twojego kutasa, a moje nogi się trzęsą, gdy ponownie wbijam się w twojego penisa.
Mówię:
Dążąc do jednego ostatecznego celu, celu, który tylko się nasila, gdy czuję, jak twoja cipka mocno zaciska się na moim kutasie, ale także czuję wilgoć na moich nogach.
Mówię:
W końcu to czuję. Czuję, że nadchodzi i wyrywam się z twojej cipki.
Mówię:
Moja ręka idzie prosto do mojego penisa i szybko pompuje. „Na kolana! TERAZ!”
Mówisz:
Kiwam głową i szybko staję przed tobą na kolanach
Mówię:
Biorę twoją głowę i wbijam mojego fiuta w twoje usta. Szybko pchając w kółko, zmuszając go do gardła
Mówię:
W końcu docieram do punktu i odsuwam się tak, że moja główka penisa jest w twoich ustach, gdy moja sperma wystrzeliwuje do twoich ust
Mówisz:
Zamykam oczy, gdy czuję, jak sperma ląduje na moim języku, i wydaję cichy, cichy jęk, po czym otwieram oczy i patrzę na ciebie uśmiechającego się z twoim kutasem wciąż w ustach.
Mówię:
Mmmm... To ulga, że tak wyszło. Z taką siłą w twoich cudownych ustach.
Mówię:
Moje nogi słabną, więc usuwam cię z drogi i siadam na sedesie. – Podobał ci się ten Hun?
Mówisz:
„Bardzo” chichoczę i połykam każdą kroplę, wycierając kącik ust wierzchem dłoni.
Mówię:
„Teraz podejdź jej dziewczyno… Pocałuj mnie, a potem możesz spróbować ponownie i zobaczyć, czy stanę na wysokości zadania po raz drugi”
Mówisz:
Przesuwam się po twoich kolanach i delikatnie całuję twoje usta. – Już mnie zmęczyłeś. Uśmiecham się i mocniej przyciskam usta do twoich, po czym zamykam oczy.
Mówię:
Mmmm... Nasze języki delikatnie mieszają się w swoich ustach. Pośpiech nie ma sensu
Mówię:
Moje dłonie delikatnie gładzą twoje plecy
Mówię:
Wystarczy pocierać ramiona i szyję.
Mówisz:
Uśmiecham się i delikatnie całuję twoją szyję, pozostawiając bardzo lekką malinkę. – Myślisz, że Dave się martwi?
Mówię:
„Och, powiedziałem mu, żeby się nie martwił i że dotrzymam ci towarzystwa. A jeśli nie, to powiedziałem mu, żeby przyszedł, jeśli nie wyjdziemy na czas”.
Mówię:
Kolejne kliknięcie, gdy drzwi otwierają się po raz drugi i brzmi to tak, jakby jedna osoba przechodziła przez toaletę.
Mówisz:
((Szczerze mówiąc, nie wiem, czy mogę znowu dojść x_x))
Mówię:
Zatrzymamy na razie opowieść Hun.
Mówię:
-------------------------------------------------- ----------------------------------