Historia Fbaileya numer 356
Złapany i ukarany
Tata zawsze mi mówił, że moja matka była dziwką. Nie wiem, bo w ogóle jej nie pamiętam. Ciężko pracował i wspierał nas, jak tylko mógł. Miał też bardzo rygorystyczną dyscyplinę. Za każdym razem, gdy zrobiłam coś, co go zdenerwowało, od razu się o tym dowiadywałam. Kiedyś były to drobnostki, takie jak nieścielenie łóżka, rzucanie ubrań na podłogę i nieodrabianie zadań domowych. Skutkowało to klapsami i przerodziło się w klapsy z gołym tyłkiem. Ale to był dopiero początek…
Kiedy skończyłam dwanaście lat i zaczęły mi rosnąć piersi, zwróciłam na siebie uwagę chłopców w szkole. Kiedy skończyłam trzynaście lat, przyciągałam spojrzenia, po prostu idąc ulicą w obcisłych niebieskich dżinsach. Kiedy skończyłam czternaście lat, obcisłe T-shirty i minispódniczki podniecały zarówno chłopców, jak i mężczyzn. Byłem dumny, że sprawiałem, że faceci wchodzili pod parkometry lub słupy telefoniczne, gapiąc się na mój tyłek.
Po ukończeniu piętnastu lat odkryłam seks i spodobał mi się. Naprawdę mi się podobało. Jeden chłopak mi nie wystarczał, więc miałam dwóch, trzech, a w końcu czterech chłopaków. Znali się nawzajem i po prostu byli szczęśliwi, mogąc mi dobrać się do majtek.
Pewnego dnia, kiedy dwóch chłopców było w mojej sypialni, tata wpadł do drzwi. Miałem wtedy kutasa Tommy'ego w ustach i kutasa Charliego w mojej cipce na pieska, kiedy wpadł. Byłam w samym środku orgazmu i prawie nie obchodziło mnie, kto to był. Tommy miał właśnie dojść do orgazmu, wepchnął mi mocno swojego kutasa w tył gardła, a potem zupełnie zwiotczał. Charlie nie stał twarzą do drzwi i nie wiedział, że to mój ojciec, a on po prostu napompował mnie swoją ładną kremową spermą.
Zastanawiałem się, dlaczego Tommy wstał z łóżka i oparł się o ścianę. Zastanawiałem się, dlaczego Charlie tak szybko wyciągnął swojego kutasa. Poczułem zimny przeciąg między nogami, moja cipka nawet nie zdążyła się zamknąć, a potem poczułem ukłucie. To było okropnie bolesne użądlenie, które zaczęło się w mojej cipce, łechtaczce i odbycie, a następnie przeniosło się do mózgu. Coś było nie tak. Coś było strasznie nie tak. Odwróciłem głowę na tyle, by zobaczyć, jak ramię mojego ojca ponownie opada na mnie. Trzymał moją dużą szczotkę do włosów. Był drewniany i miał duży uchwyt, przy którym czasami się pierdoliłem. Miał długie zęby, które sięgały mi do czaszki, kiedy drażniłem swoje włosy. Potem znowu uderzyło mnie w krocze. To nie gładkie drewniane plecy mnie uderzyły, ale te wszystkie maleńkie plastikowe kolce. Każdy z nich wpijał się w moje ciało, a maleńkie, okrągłe guziki na końcach niewiele pomagały, by złagodzić ból. Część sztywnych włosków wbiła się w mój tyłek, pochwę i łechtaczkę. Część sztywnych włosków wdarła się w dolną okolicę pomiędzy odbytnicą a pochwą, wcięła się w fałdy w miejscu łączenia nóg z kroczem i wbiła się w delikatne wewnętrzne wargi. Ból był przeszywający, ale zamarłam na miejscu. Nie mogłem poruszyć żadnym mięśniem. Czas płynął w zwolnionym tempie, gdy mój ojciec nadal bił moją cipkę na oczach dwóch moich partnerów seksualnych. Straciłem rachubę, ale doszedłem do wniosku, że mam co najmniej piętnaście, po jednym na każdy rok mojego wieku. Tak zwykle robił mój ojciec. Kiedy kara została wykonana, myślałem, że to już koniec, ale myliłem się.
Zarówno Charlie, jak i Tommy byli twardzi jak wcześniej. Podniecało ich obserwowanie, jak jestem karany. Potem tata powiedział Charliemu, żeby mnie pieprzył w tyłek i żeby też nie był delikatny. Nigdy wcześniej nie miałem kutasa w dupie i byłem pewien, że nigdy więcej nie chcę tam innego kutasa. Jednak po tym, jak wyciągnął kutasa Tommy'ego, zamówiono go również w mojej dupie. Charliemu powiedziano, żeby znów się stwardniał, więc włożył mi go do ust i pozwolił mi wykonać pracę. Smakowało okropnie, ale nie przejmowałem się tym. Byłam w jakimś cudownym miejscu pomiędzy bólem a przyjemnością. Seks był wszystkim, o czym mogłem myśleć. Może jednak tata miał rację, rzeczywiście wzorowałem się na mojej matce… tej dziwce.
Po tym, jak każdy chłopak dwa razy pieprzył mnie w dupę, tata kazał im się wydostać, ale przysłali jeszcze dwóch chłopców, czyli po dwóch na każdego, w sumie czterech kolejnych. Potem moje piersi zostały ukarane tą szczotką do włosów, aż zaczęłam płakać tak mocno, że nie mogłam przestać.
Czterej chłopcy pieprzyli mnie, jak kazał tata. W pewnym momencie miałem kutasa w ustach, cipkę i dupę jednocześnie i bardzo mi się to podobało. Wtedy zrozumiałam, co czuła moja matka. Żaden mężczyzna nie był w stanie mnie już nigdy zadowolić. Potem roześmiałam się, myśląc o moich czterech chłopakach. Jeden chłopak nigdy mi nie wystarczał.
Tata dał mi około tygodnia na dojście do siebie, ale upewnił się, że pieprzy mnie trzy razy dziennie, przed i po pracy oraz jeszcze raz przed snem. Powiedział mi, że jestem tak samo dobra jak moja mama, a może nawet lepsza. Wziąłem to za komplement.
Potem w piątek, zaraz po tym, jak wróciłem ze szkoły, tata czekał na mnie z sześcioma mężczyznami. Było około trzeciej trzydzieści i tata kazał mi iść do pokoju i się rozebrać. Byłam dziwką, więc Johns musi mi płacić za seks. Najwyraźniej tata stał się moim alfonsem. Tej nocy pieprzyło mnie dwudziestu pięciu mężczyzn. Zatrzymali się dopiero po drugiej w nocy. Większość chciała po prostu wyruchać moją cipkę i pobawić się cyckami, ale ja miałem też kilka lodzików i kilka analnych.
Po tym, jak tata zamknął, zabrał mnie do swojego łóżka i pieprzył, mówiąc mi, jaki jest ze mnie dumny. Nigdy wcześniej nie sprawiłam, że mój ojciec byłby ze mnie dumny. Powiedział, że zdał sobie sprawę, że bycie dziwką jest moim powołaniem i gdyby zdał sobie z tego sprawę wcześniej, to wyprzedziłby moją matkę i nadal byłaby z nami.
Rano byłem głodny. Nie jadłem od piątkowego lunchu w szkole. Tata przygotował mi pyszne późne śniadanie, kiedy brałam kąpiel. Powiedział mi, żebym nie zawracała sobie głowy ubieraniem się, bo mój pierwszy John będzie tam w południe i że mam napięty harmonogram tego dnia. On też to miał na myśli. W ciągu następnych piętnastu godzin obsłużyłam pięćdziesięciu dwóch mężczyzn, po czym tata zabrał mnie do łóżka i znowu mnie pieprzył.
Tata rzucił pracę i został moim alfonsem na pełen etat. Kilka miesięcy później, kiedy skończyłam szesnaście lat, rzuciłam szkołę i zostałam pełnoetatową dziwką. Tata powiedział mi, że grabiliśmy ciasto, ale ja tego nie widziałem i było mi to obojętne. Miałem dokładnie to, czego chciałem… długą linię kutasów gotowych mnie przelecieć. Pieniądze nic dla mnie nie znaczyły, bo zawsze byłam naga, w łóżku i z jakimś mężczyzną, który próbował mnie wyruchać.
Z biegiem czasu rozpoznałem w jednym z mężczyzn jednego z moich dawnych nauczycieli, dyrektora lub kilku starszych chłopców, z którymi chodziłem do szkoły. Nigdy więcej nie zobaczyłam moich czterech chłopaków. Pomyślałem, że znaleźli inną dziewczynę, która im to dała za darmo.
Tata zawsze był pierwszym i ostatnim, który mnie pieprzył każdego dnia.
Cieszyłem się, że zostałem złapany i ukarany.
Koniec
Złapany i ukarany
356