Była tak samo piękna jak zawsze. Miała na sobie niebieską spódniczkę, dość krótką, i zieloną koszulkę. Sama była dość niska, miała tylko około 5'4”. Miała średniej długości, brązowe, lekko kręcone włosy, sięgające jej do ramienia. Jej piersi były średniej wielkości, prawdopodobnie miała miseczkę C. Miała też ładny tyłek, trochę za duży na jej małej sylwetce. Jej oczy były zaskakująco zielone, a jej uśmiech zawsze miły i ciepły. Podkochiwałem się w niej odkąd pamiętam, od czasów podstawówki. Nazywała się Brianna. Widziałem ją przechodzącą obok mnie w porze lunchu, przywitała się i uśmiechnęła, przechodząc obok. Oddałem cześć. Kiedy mijała mnie, odwróciłem głowę, rozkoszując...
1.7K Widoki
Likes 0